Mówi: | Halina Mlynkova |
Funkcja: | wokalistka |
Halina Mlynkova: największe parcie na przeprowadzkę do Pragi ma mój syn
Halina Mlynkova coraz poważniej myśli o przeprowadzce do Pragi. Twierdzi, że ostateczna decyzja zależy od gotowości jej syna do wyjazdu z Polski. 10-letni Piotrek jest podekscytowany czekającą go przeprowadzką i już powoli żegna się z kolegami. Mlynkova twierdzi, że jest zaskoczona tym, jak dobrze znosi kolejne, duże zmiany w ich wspólnym życiu.
Ślub Haliny Mlynkovej i czeskiego producenta muzycznego Leszka Wronki odbył się 14 lutego 2015 roku. Ceremonia miała miejsce w czeskiej Pradze w klasztorze benedyktynów pw. św. Markety w Břevnovie. Po niej nastąpiło przyjęcie, na którym zjawił się m.in. Karel Gott. Podczas przyjęcia panna młoda przebierała się kilkakrotnie, miała bowiem specjalnie na tę okazję uszyte aż trzy suknie. Mlynkova i Wronka poprosili swych gości, by zamiast kupować drogie prezenty wpłacili pieniądze na cele charytatywne, m.in. na fundację Anny Dymnej.
– Goście się podzielili, część gości rzeczywiście dała nam prezenty. Są to piękne upominki, piękne pamiątki, które zostaną z nami na pewno do końca życia. Wszyscy goście, którzy byli, mają ogromną klasę, więc również te prezenty, które mamy w domu, mają ogromną klasę i są dla nas wielką wartością, ale też bardzo byliśmy wdzięczni tym, którzy przelali pieniądze i mogliśmy przekazać dwóm fundacjom, czy to czeskiej, czy to polskiej, właśnie Ani Dymnej w Polsce – mówi Halina Mlynkova w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Wokalistka wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że mimo mody na wolne związki, ślub jest dla niej bardzo ważny. Po trzech miesiącach małżeństwa twierdzi, że jest jeszcze szczęśliwsza niż w okresie narzeczeństwa. Nie miała jednak możliwości poczuć, że znowu ma rodzinę, bowiem małżonkowie wciąż mieszkają oddzielnie – Mlynkova z synem w Warszawie, a jej mąż w Pradze. Coraz poważniej myślą jednak o przeprowadzce wokalistki do Czech.
– W momencie, kiedy zamieszkamy razem, żeby poczuć ten taki prawdziwy dom i dopiero wtedy będę mogła tak naprawdę coś powiedzieć. Bo tak na razie nic się takiego wielkiego nie zmieniło. Oczywiście mam piękny pierścionek, podwójne nazwisko, ale poza tym tak samo jak wcześniej latamy, tęsknimy, planujemy, rozmawiamy dużo przez telefon – mówi Halina Mlynkova.
Powodem wciąż odkładanej decyzji o przeprowadzce do Pragi jest troska Mlynkovej o jej syna, 10-letniego Piotra. Wokalistka obawia się, że jest za wcześnie na kolejną rewolucję w życiu chłopca, który w ciągu ostatnich trzech lat przeżył rozwód rodziców, zmianę szkoły i ponowne małżeństwo matki. Problemem jest także edukacja – na razie Mlynkova planuje wysłać syna na lekcje czeskiego. Piotrek zdaje się nie podzielać obaw mamy i już planuje przeprowadzkę do Czech.
– On ma największe parcie, żeby to zrobić, żeby już wyjechać i żeby tam razem mieszkać. On jest bardzo szczęśliwy z tej zmiany, która zaszła w naszym życiu i to mnie bardzo cieszy. Bardzo mnie to zaskoczyło, że aż tak bardzo emocjonalnie to odczuł i tak pozytywnie. Jest bardzo otwarty, on się już pożegnał ze wszystkimi, wszystkich poinformował, że wyjeżdża, mimo że jeszcze nie zapadła taka decyzja – mówi Halina Mlynkova.
Piotrek jest dzieckiem ze związku Haliny Mlynkovej i aktora Łukasza Nowickiego. Para była małżeństwem przez 9 lat, rozwód miał miejsce w 2012 roku.
Czytaj także
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2023-11-16: Leszek Lichota: Do grania ciekawsze są czarne charaktery, bo lubimy zło i nas ono przyciąga. Jednak mój bohater ze „Skazanej 3” to jedyna postać niemająca krwi na rękach
- 2023-11-28: Leszek Lichota: Spotkanie się z postacią Znachora jest jednym z najprzyjemniejszych przeżyć aktorskich w mojej karierze. On ma w sobie wiele pozytywnych cech, które każdy z nas chciałby mieć
- 2023-12-07: Leszek Lichota: Zagrałem w filmie „Czerwone maki” opowiadającej o bitwie o Monte Cassino. Produkcja ta ma szansę być dużym wydarzeniem
- 2023-11-22: Leszek Lichota: Agata Kulesza ma dostęp do takich narzędzi aktorskich jak mało kto. Na pstryk potrafi wywołać w sobie każdą pożądaną emocję
- 2024-01-15: Zespół Tulia: Halinka Mlynkova jest dla nas wzorem i autorytetem. Współpraca z nią to sama rozkosz
- 2023-11-21: Zespół Tulia: Prace nad naszą nową płytą „Róże” są na zaawansowanym etapie. Mamy już przygotowany komplet piosenek, zaśpiewałyśmy w fantastycznych duetach
- 2024-02-02: Aneta Glam-Kurp: Nie mam dzieci, ponieważ nigdy nie chciałam się nimi związać z żadnym mężczyzną na całe życie. Jestem osobą niezależną i dobrze się czuję w związku nieformalnym
- 2023-09-08: Kameralny ślub na egzotycznej plaży zamiast hucznego wesela w Polsce. Coraz więcej młodych par rezygnuje z tradycji na rzecz podróży życia
- 2023-06-05: Halina Mlynkova: Bez wahania przyjęłam propozycję dołączenia do zespołu Tulia. Bardzo cenię dziewczyny, są absolutnie wyjątkowe i mamy podobną wrażliwość muzyczną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.