Newsy

Izabela Janachowska: Regularnie się wzruszam podczas kręcenia programu. Ciągle stoję w rogu i płaczę

2018-08-20  |  06:50

Prezenterka doskonale znana widzom TVN Style została również nową twarzą kanału TLC. Czeka ją pracowity sezon, bo już jesienią poprowadzi dwa całkiem nowe programy: „Panny młode ponad miarę” oraz „Ślub marzeń”. Uczestniczkami pierwszego projektu będą kobiety z nadwagą, które same nie potrafią dobrać odpowiedniej sukni ślubnej i potrzebują pomocy ekspertów. Z kolei w drugim programie cała uwaga skupiona będzie na organizacji wesela – od wyboru dekoracji i utworu na pierwszy poprzez ustalenie menu aż do upominków dla gości. 

Izabela Janachowska podkreśla, że nie opuszcza TVN Style, ale też nie mogła się oprzeć propozycji promowania kanału, który tematykę ślubną ma wpisaną w swoje DNA. Praca dla stacji, która na świecie rozsławiła takie tytuły, jak „Salon sukien ślubnych”, „Moje wielkie cygańskie wesele”, „Panny Młode XXL” czy „Wesele na każdą kieszeń”, to dla niej spełnienie marzeń. Prezenterka liczy, że jej nowe projekty również przypadną widzom do gustu.

Bohaterkami produkcji „Panny młode ponad miarę” będą kobiety, którym przez okrągłe kształty trudno znaleźć wymarzoną suknię ślubną. Izabela Janachowska razem z konsultantkami podpowie im, jak podkreślić atuty i ukryć niedoskonałości. Wspólnie wybiorą tę jedyną i niepowtarzalną kreację, w której panna młoda poczuje się jak milion dolarów.

– „Panny młode ponad miarę” to program bardzo podobny do „W czym do ślubu”, ale tam ubieramy duże, piękne Polki. Jest tych Polek coraz więcej w dużych rozmiarach i one mają ogromny problem ze znalezieniem odpowiedniej sukni ślubnej. Często w salonach sukien ślubnych były nieładnie traktowane, nie mogły tych sukien mierzyć, więc mam nadzieję, że po tym moim programie to się zmieni. Jestem przekonana, że w moim programie odnajdą te swoje wymarzone kreacje i w dniu swojego ślubu będą wyglądały pięknie – mówi agencji Newseria Izabela Janachowska.

Prezenterka przyznaje, że choć ma już na swoim koncie wiele programów o tematyce ślubnej, to każdy z nich dostarcza innych wrażeń i emocji. Prezenterka lubi spotkania z wyjątkowymi parami i to, że może komuś pomóc czy doradzić, sprawia jej wiele przyjemności.

– Regularnie się wzruszam. Już proszę, żeby tego nie pokazywali, że tam ciągle stoję w rogu i płaczę, bo bardzo z tymi dziewczynami się zżywam i bardzo przeżywam te ich historie, bo one często są bardzo poruszające. Część tych kobiet np. przytyła ze względu na różne problemy, które się pojawiły w ich życiu, u części z nich to są sytuacje chorobowe, więc wszystkie te historie są bardzo poruszające – mówi Izabela Janachowska.

Kiedy strój zostanie wybrany, pora zabrać się za organizację przyjęcia i w tej kwestii wiele wskazówek z pewnością dostarczy program „Ślub marzeń”. Wiele par nie zdaje sobie bowiem sprawy z tego, ile szczegółów trzeba zaplanować na kilka tygodni przed ceremonią. Wystrój sali, bukiet, pierwszy taniec, upominki dla gości, samochód czy menu to tylko niektóre z punktów w kalendarzu ślubnym przyszłego małżeństwa. Dzięki Izabeli Janachowskiej państwo młodzi będą w stanie zapanować nad chaosem przygotowań, a dzień ślubu będzie dokładnie taki, jaki sobie wymarzyli.

Poza nowościami w TLC na widzów czekają także kolejne odcinki programów „I nie opuszczę cię aż do ślubu” oraz „W czym do ślubu”, emitowanych w TVN Style.

– Te programy mają swoje kolejne edycje i zawsze jest tam element zaskoczenia, bo przygoda z każdą nową parą to jest osobny rozdział i osobny, fajny odcinek. Nie chcę za dużo zdradzać, tacy stali widzowie czekają na te odcinki, więc tylko zapraszam do oglądania – mówi Izabela Janachowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.