Newsy

Jacek Rozenek o „Tańcu z gwiazdami”: przyjaźnimy się z tancerzami i bardzo się lubimy

2014-05-06  |  07:00
Jacek Rozenek nie kryje satysfakcji z tego, że mógł wziąć udział w „Tańcu z gwiazdami”. Aktor przyznaje, że program był dla niego nie tylko świetną przygodą i doskonaleniem umiejętności tanecznych, lecz przede wszystkim lekcją pokory. Po wielogodzinnych treningach bywały czasem momenty zwątpienia, ale starał się je przezwyciężać, by nie zawieść swoich fanów, producentów programu i  Magdaleny Soszyńskiej-Michno, która towarzyszyła mu na parkiecie.

Choć Jackowi Rozenkowi nie udało się zdobyć głównej nagrody, to nie żałuje swojego udziału w tanecznym show Polsatu. Aktor podkreśla, że dzięki morderczym treningom, podszkolił swoje umiejętności taneczne, a surowe oceny jurorów mobilizowały go do ciężkiej pracy na parkiecie.

W życiu nie miałbym okazji, żeby skupić się przez dwa miesiące na tańcu z taką intensywnością, z takimi zawodowcami, jak miałem do czynienia w „Tańcu z gwiazdami”. Naprawdę przyjaźnimy się z tymi tancerzami i są dla nas bardzo życzliwi. To, co media opisują, proszę mi wierzyć, to jest prawda. A na sali zostaje bardzo ciężka praca i tyle. Naprawdę się przyjaźnimy z tancerzami i lubimy  – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jacek Rozenek.

Aktor popracował także nad swoją kondycją i przeszedł metamorfozę. Od marca udało mu się zrzucić aż 11 kilogramów – najwięcej spośród wszystkich uczestników.

„Taniec z gwiazdami” to była dla mnie wielka przygoda i spotkanie z fantastycznymi ludźmi, z muzyką, a przede wszystkim z ruchem. Piękne stroje, wspaniali widzowie, którzy naprawdę nam kibicowali i kibicują do tej pory. Właśnie przed chwilą dostałem SMS-y, że trzymają za mnie kciuki, więc jest to bardzo miłe. Ktoś nie oglądał ostatnich odcinków  – śmieje się Jacek Rozenek.

„Taniec z gwiazdami” można oglądać w każdy piątek o godz. 20:00 na antenie Polsatu. O główną nagrodę nadal walczą: Joanna Moro, Klaudia Halejcio, Aneta Zając i Dawid Kwiatkowski. Jacek Rozenek nie chce jednak zdradzić, której parze teraz kibicuje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.