Mówi: | Joanna Jabłczyńska |
Joanna Jabłczyńska często zabiera do pracy swojego psa Mecenasa. Uczestniczy także w jej treningach biegowych
Joannie Jabłczyńskiej szczeniak towarzyszy zarówno w pracy w kancelarii, jak i podczas treningów sportowych. Lubi też wyjeżdżać z nim poza Warszawę. Aktorka twierdzi, że Mecenas jest dla niej niezastąpionym źródłem radości oraz motywacją do codziennej porcji ruchu.
Joanna Jabłczyńska od pół roku jest właścicielką szczeniaka rasy jack russell terrier. Pies o imieniu Mecenas spędza z nią bardzo dużo czasu, także w kancelarii prawnej, której aktorka jest współwłaścicielką. Jabłczyńska przyznaje, że pies jest uroczy i każdego dnia potrafi ją rozweselić.
– Jest dla mnie nie tylko motywatorem, lecz także oazą spokoju. Kiedy się denerwuję, on chyba wyczuwa te emocje, siada mi na kolanach i kiedy go pogłaszczę, już się lepiej czuję. Wymusza też na mnie zachowania, których bym normalnie nie robiła, czyli np. wyjście z nim na spacer. Gdyby nie on, pewnie siedziałabym nad aktami kolejną godzinę w ciszy i nie wychodziła na zewnątrz, a on wyciąga mnie na spacer i to jest świetne, bo przewietrzę sobie głowę i dzięki temu dużo szybciej później pracuję – mówi Joanna Jabłczyńska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Psy rasy jack russell terrier to zwierzęta z natury aktywne i wymagające dużo ruchu. Aktorka twierdzi, że specjalnie wybrała szczeniaka tej rasy, sama bowiem potrzebuje dużej codziennej dawki ruchu i aktywności fizycznej. Pies chętnie towarzyszy jej w treningach, głównie w bieganiu.
– On jest takim ADHD-owcem i lata z jednego punktu do drugiego. Mówię, dobra, idziemy na trening i będziesz tego żałował. I rzeczywiście, kiedy idziemy na trening, to on po pewnym czasie prosi o litość, a potem grzecznie śpi, więc mam spokój. Ale jest to taka rasa, która rzeczywiście wymaga ruchu. Na szczęście jest to też taki pies, który uwielbia podróżować, więc biegaliśmy już razem w Trójmieście, Lubawce, Krakowie i Zakopanem – mówi Joanna Jabłczyńska.
Gwiazda serialu „Na Wspólnej” chętnie chwali się swoim pupilem i zamieszcza jego zdjęcia na Instagramie oraz Facebooku.
Czytaj także
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-05-09: Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.