Newsy

Joanna Majstrak spędzi święta ze swoim chłopakiem w Nowym Jorku

2013-12-23  |  08:10
Joanna Majstrak po raz pierwszy Święta Bożego Narodzenia i Sylwestra spędzi z dala od domu. Gwiazda w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle zdradziła, że leci do Nowego Jorku tylko ze swoim chłopakiem.

Joanna Majstrak, którą widzowie znają m.in. z „M jak Miłość” i „Klanu” nie jest fanką przedświątecznych przygotowań i polskiej tradycji. Dlatego aktorka w tym roku święta Bożego Narodzenia i Sylwestra spędzi po amerykańsku, czyli w Nowym Jorku. 

 Postanowiliśmy być z daleka od wszystkiego. Odłączyć się od zgiełku świątecznego, od pierogów, karpi, tych wszystkich potraw. –  tłumaczy swoją decyzję Joanna Majstrak i dodaje –  Konkretnych planów nie mamy, ale mamy grupę fajnych znajomych, przyjaciół, z którymi zapewne spędzimy ten czas bardzo fajnie i wesoło, zwłaszcza Sylwestra. Liczę na bardzo dobrą zabawę.

Nie tylko Joanna Majstrak woli w ten sposób spędzać świąteczny czas. Na święta z Polski ucieka z reguły Doda, która otwarcie przyznaje, że nie cierpi Bożego Narodzenia. Ewa Kasprzyk rok temu na święta poleciała do Tajlandii, a Michał Piróg do Izraela. Od kilku lat w tym czasie z Polski wyjeżdża także Kinga Rusin.

 

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Handel

Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.

Zdrowie

Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.