Newsy

Joanna Moro pomaga osobom cierpiącym na atopowe zapalenie skóry

2015-12-14  |  06:50

Atopowe zapalenie skóry to choroba na całe życie. Odpowiednia pielęgnacja nie usunie dolegliwości, ale znacznie poprawi komfort życia chorych. Jej podstawą są dermokosmetyki, które nawilżają i natłuszczają skórę oraz redukują świąd. Osobom ze skórą atopową pomóc ma akcja „Rodziny Lipikar”, której ambasadorką jest aktorka Joanna Moro.

Atopowe zapalenie skóry to przewlekła choroba, atakująca skórę twarzy i ciała. Chora skóra pozbawiona jest naturalnych czynników nawilżających, staje się więc sucha, skłonna do podrażnień, spierzchnięta i swędząca. Na atopowe zapalenie skóry cierpi ok. 20 proc. ludzi na całym świecie, głównie pochodzących ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej. Częściej chorują dziewczynki niż chłopcy. Atopowe zapalenie skóry pojawia się najczęściej u noworodków lub dzieci między 6. a 7. rokiem życia.

Często ludzie nawet nie wiedzą, że mają atopowe zapalenia skóry, myślą sobie, że to jest po prostu podrażnienie, że to jest jakaś alergia i nie wiedzą, jak z tym walczyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle aktorka Joanna Moro.

Lekarze nie znają przyczyny atopowego zapalenia skóry. Wśród najbardziej prawdopodobnych czynników wywołujących chorobę wymieniane są uwarunkowania genetyczne, duża waga urodzeniowa dziecka, karmienie niemowlęcia mlekiem krowim oraz dojrzały wiek matki. Objawy zaostrzają dodatkowo takie czynniki, jak stres, dym papierosowy, brak odpowiedniej ilości snu, występowanie innych alergii, np. pokarmowych, na kurz lub alkohol, oraz niektóre detergenty. Zdaniem ekspertów częściej chorują osoby mieszkające w zimnym klimacie oraz miejscach mocno zanieczyszczonych.

– W miastach częściej występuje zapalenie atopowe skóry niż np. na wsiach. Namawiam więc do jak najczęstszego kontaktu z naturą – mówi Joanna Moro.

Objawy atopowego zapalenia skóry stają się mniej dokuczliwe wraz z dorastaniem chorego, nigdy jednak nie znikają całkowicie. Choroby nie można wyleczyć, odpowiednią pielęgnacją można jednak łagodzić jej objawy. W walce z objawami atopowego zapalenia skóry stosuje się przede wszystkim kremy i maści przeciwzapalne, leki immunosupresyjne oraz przeciwalergiczne. Bardzo ważne jest również stosowanie odpowiednich kosmetyków powinny to być dermokosmetyki przeznaczone specjalnie do pielęgnacji skóry atopowej. Produkty te kupuje się wyłącznie w aptekach.

– To są produkty, które pomagają, które nawilżają skórę podrażnioną i które powodują, że te objawy są łagodniejsze, że skóra mniej swędzi i mniej boli. Tylko, że wiadomo, że to trzeba stosować często i nie przez jeden dzień, tylko przez dobrych kilka miesięcy – mówi Joanna Moro.

Dermokosmetyki te nawilżają i natłuszczają skórę, a tym samym redukują szorstkość skóry i łagodzą bolesne swędzenie. Powinny być stosowane minimum dwa razy dziennie. Osoby cierpiące na atopowe zapalenie skóry powinny ponadto unikać kąpieli w wannie oraz przegrzewania ciała w ubraniach z wełny lub sztucznych tkanin. Dobrze jest często wietrzyć mieszkanie i zmieniać pościel, prać nowe ubrania przed założeniem, a także jeść dużo ryb morskich, ponieważ zawarte w nich kwasy tłuszczowe pomagają nawilżyć skórę od wewnątrz. Dla osób chorujących na atopowe zapalenie marka La Roche-Posay stworzyła program „Rodziny Lipikar”, którego ambasadorką została Joanna Moro.

– Jest mi niezwykle miło, że zostałam zaproszona do tego programu, dlatego że akurat atopowe zapalenie skóry jest dzisiaj bardzo powszechnym problemem. Cieszę się, że tutaj możemy o tym mówić i że możemy pomagać takim ludziom – mówi Joanna Moro.

W ramach programu rodziny borykające się z problemem atopowego zapalenia skóry mogą skorzystać ze wsparcia dermatologów, a także przez rok korzystać za darmo z dermokosmetyków z linii Lipikar. Poprzez forum dyskusyjne mogą się także wymieniać doświadczeniami z innymi osobami cierpiącymi z powodu skóry atopowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.