Mówi: | Julia Wróblewska |
Funkcja: | aktorka |
Julia Wróblewska: Spotykam się z psychoterapeutą. Dzięki temu dowiedziałam się o sobie wielu rzeczy
Aktorka nie wstydzi się tego, że z powodu problemów, z którymi się zmaga, zdecydowała się na psychoterapię. Aktorka podkreśla, że spotkania ze specjalistą pomagają spojrzeć na życie z innej perspektywy, uczą skutecznej walki ze stresem i radzenia sobie z presją. Jej zdaniem wszyscy, którzy odczuwają jakiś dyskomfort psychiczny, borykają się z depresją bądź innymi chorobami, powinni jak najszybciej skonsultować się z terapeutą.
– Liczba samobójstw w Polsce stale wzrasta, bo ludzie boją się chodzić na terapię, co jest najgorsze. Liczba samobójstw wśród nastolatków i wśród dzieci wzrasta też dlatego, że boją się powiedzieć rodzicom o tym, że czują się źle, ponieważ wiele rodziców ma podejście typu: masz jedzenie, masz miejsce do spania i jest wszystko okej. Rozumiem, że nasi rodzice mieli trudniejsze życie od nas, ale to, że mamy więcej pieniędzy czy mamy większy dostęp do różnych rzeczy nie usunie chorób genetycznych takich, jak depresja, schizofrenia czy choroba dwubiegunowa, których też można się nabawić wśród ludzi, którzy są coraz okropniejsi, coraz bardziej pozbawieni emocji – mówi agencji Newseria Lifestyle Julia Wróblewska.
Aktorka tłumaczy, że jedynym wyjściem z depresji czy załamania nerwowego jest odpowiednia terapia. Na Zachodzie nikt nie ma obawy przed tym, by w trudnej sytuacji skonsultować się ze specjalistą. W Polsce natomiast wciąż istnieją spore opory przeciwko takim metodom pokonywania problemów.
– Dużo ludzi myśli, że terapeuci to chcą wziąć od nas pieniądze i tyle, co nie jest prawdą. Ci ludzie przez wiele lat studiowali w tym kierunku, praktykują, mają naprawdę dobre serca i wiedzą, jak działa nasza psychika, jak z nami rozmawiać i jak nam pomóc. Dzięki temu odkryłam bardzo dużo rzeczy o sobie. Są też osoby, które nie będą chciały pójść dlatego, że nie wierzą w to, że może być lepiej, bo w momencie, kiedy mamy depresję, chorobę afektywną lub coś innego, nasz mózg mówi nam co innego niż chcielibyśmy usłyszeć. Ta choroba jest jak wirus, ona specjalnie nas odsuwa od tych lekarzy, mówi, że są źli i że nam nie pomogą, tak to działa – mówi Julia Wróblewska.
Julia Wróblewska przestrzega jednak, by nie bagatelizować problemów. Podobnie jak w innych przypadkach szukamy pomocy u kardiologa czy laryngologa, tutaj konieczna jest wizyta u psychologa czy psychoterapeuty.
– Taki apel do przyjaciół osób, które być może podejrzewacie o depresję lub coś takiego, lub nawet trudniejsze jeszcze choroby, po prostu porozmawiajcie i starajcie się przekonać, bo za jakiś czas może być już po prostu za późno – mówi Julia Wróblewska.
Aktorka ze swojego doświadczenia wie, że terapeuci są w stanie pomóc każdemu. Nie trzeba się więc ani tego bać, ani wstydzić.
– Diagnozę pozostawiam dla siebie, ale uczęszczam na terapię i moi przyjaciele to akceptują, ci, którzy nie akceptują, nie są moimi przyjaciółmi, dlatego że prawdziwi przyjaciele wiedzieli, jak bardzo potrzebowałam tej pomocy, i widzą, jak bardzo się zmieniam. Więc myślę, że nawet przez to trochę rozpoznałam, kto tak naprawdę przy mnie jest – mówi Julia Wróblewska.
Mimo że życie Julii Wróblewskiej wydawało się pasmem sukcesów i pozorną sielanką, nie brakowało w nim dramatów. Dorastała na oczach całej Polski, została rzucona na głęboką wodę, czuła więc na sobie presję, by być taką, jak odbierają ją widzowie, którzy znają ją tylko z ekranu telewizora. Hejt, krytyczne opinie, nieprzychylność wielu osób, a do tego problemy rodzinne odbiły się negatywnie na jej kondycji psychicznej. Pół roku temu na swoim Instagramie aktorka napisała: „Jestem w stanie przyznać teraz, że całkowicie zaniedbałam własne potrzeby i emocje, chowając się pod tą maską, by nikt nie zauważył, że mój charakter jest inny... i w końcu nie wytrzymałam. Każdy z nas nosi jakąś maskę. Nie jest sobą, by zadowolić innych. Lecz zadajmy sobie pytanie.. czy kiedykolwiek próbowaliśmy zadowolić siebie samych? Przechodząc terapię, zaczęłam odkrywać, że jestem tylko człowiekiem, że mogę robić błędy, czasami się zezłościć, zrobić coś dziecinnego, głupiego. Czy nie łatwiej by było, gdybyśmy wszyscy zdjęli maski i zaczęli rozumieć swoje własne ludzkie emocje? Ukrywanie ich, by zadowolić innych, niszczy nas samych i prędzej czy później to poczujemy”.
Czytaj także
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-11-07: Qczaj: W widocznym miejscu na szyi wytatuowałem sobie różę. Ma mi przypominać, że warto wytrwać w walce z uzależnieniem
- 2024-07-26: Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
- 2024-07-24: Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-05-09: Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-04-11: Wibracje mogą pomóc w leczeniu fobii społecznej. Brytyjscy naukowcy zbadali skuteczność ich stosowania w stresujących sytuacjach
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
Prezenter zaznacza, że „Halo tu Polsat” to niezwykle dynamiczny format i zarazem spore wyzwanie dla prowadzących, bo będąc na wizji niemal przez trzy godziny, cały czas trzeba zachować świeżość umysłu i energię. Ten projekt wymaga też pełnego skupienia i koncentracji, bo z zaproszonymi do studia gośćmi trzeba rozmawiać na tematy z różnych dziedzin. Maciej Rock przyznaje, że wartością dodaną tego programu jest możliwość poszerzenia swojej wiedzy i zdobycia różnych doświadczeń.
Farmacja
Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
Zespół naukowców z Międzynarodowego Centrum Badań nad Szczepionkami Przeciwnowotworowymi (ICCVS) na Uniwersytecie Gdańskim prowadzi zaawansowane badania nad nową terapią raka płuca, w której rolę leku będą pełnić limfocyty wyizolowane z krwi chorego. – To terapia szyta na miarę. Dla każdego z pacjentów wybieramy inny rodzaj komórek – mówi prof. dr hab. Natalia Marek-Trzonkowska. Jak wskazuje, projekt SWIFT jest już coraz bliżej rozpoczęcia fazy badań klinicznych. Jego realizację umożliwiły środki unijne w ramach działania Międzynarodowe Agendy Badawcze (MAB) z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) przyznane przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej.
Edukacja
RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
Rzecznik Praw Dziecka zapowiada walkę z mającymi miejsce w szkołach i innych placówkach przypadkami nieuzasadnionego przytrzymywania dzieci i młodzieży w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Trwają prace nad powołaniem interdyscyplinarnego zespołu, który zajmie się m.in. zaostrzeniem kar za tego typu nieuzasadnione przypadki. O takich sytuacjach młodzi ludzie sami informują Biuro RPD. Jego przedstawiciele apelują nie tylko o zmianę przepisów, ale też edukację dyrektorów szkół.