Mówi: | Karolina Malinowska |
Funkcja: | modelka |
Karolina Malinowska: Nie wyobrażam sobie, żeby przy wigilijnym stole zabrakło tego jednego miejsca dla samotnego wędrowca
Modelka podkreśla, że dla niej puste miejsce przy stole to jedna z najważniejszych wigilijnych tradycji. Przygotowując kolację, zawsze stawia dodatkowe nakrycie dla zbłąkanego wędrowca bądź zaprasza kogoś, kto w tym momencie szczególnie potrzebuje wsparcia. Modelka pamięta, że kiedy jeszcze była dzieckiem, to do drzwi jej rodzinnego domu zapukał właśnie taki samotny człowiek.
Karolina Malinowska deklaruje, że w wigilijny wieczór bez wahania przyjęłaby pod swój dach zbłąkanego wędrowca. Nie jest ważne, kto by to był, ważne, by wypełnić tradycję i dać komuś nie tylko ciepły posiłek, lecz także słowa otuchy i pocieszenia. Bo w tym wyjątkowym czasie nikt nie powinien być sam.
– Nie wyobrażam sobie, żeby przy stole wigilijnym zabrakło tego jednego miejsca dla wędrowca. Dzisiaj się często zastanawiamy, czy to jest już tylko taki symbol czy faktycznie byśmy kogoś wpuścili, a czasami nawet nie trzeba kogoś wpuszczać albo czekać, tylko wystarczy zaprosić. Może się bowiem okazać, że ktoś, kto mieszka obok nas, jest samotny, może to być np. samotna matka wychowująca dzieci. Po prostu rozejrzyjmy się dookoła, naprawdę świat potrafi być piękny i życzliwy – mówi agencji Newseria Karolina Malinowska.
Modelka podkreśla, że dla niej dodatkowy talerz przy wigilijnym stole to nie jest jedynie pusty gest. To wyraz solidarności z ludźmi, którzy przeżywają święta samotnie i gotowość życzliwego przyjęcia niespodziewanego gościa.
– Powiem więcej, kiedyś przyszedł do nas taki wędrowiec. Pamiętam to do dzisiaj, kiedy byłam małym dzieckiem i wpuściliśmy kogoś do domu. To było niesamowite przeżycie, bo to faktycznie była osoba, która po prostu chciała zjeść ciepły posiłek i przez chwilę się poczuć jak w rodzinie – mówi Karolina Malinowska.
Czytaj także
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
- 2023-06-27: Eliza Gwiazda: Często podróżuję i uwielbiam odkrywać nowe miejsca. Staram się nie wracać dwa razy do tego samego hotelu
- 2022-10-14: Karolina Malinowska: Dzień zaczynam od wypicia filiżanki kawy. Robiła tak moja mama, babcia i ja też tak teraz robię
- 2022-10-07: Karolina Malinowska: Jeżeli ma się partnera, który jest faktycznym partnerem, to nie musimy sobie wyszarpywać wolnego czasu. W partnerstwie chodzi o uzupełnianie się
- 2022-10-03: Karolina Malinowska: Zamiast iść na imprezę i prowadzić rozmowy, z których niewiele wynika, wolę wrócić do domu i mieć czas dla siebie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.