Mówi: | Karolina Pilarczyk |
Funkcja: | drifterka |
Karolina Pilarczyk: Pokazuję, że można wejść w męski sport i nie zostawiać na boku swojej kobiecości. Uwielbiam chodzić w sukienkach, chętnie zakładam szpilki i noszę biżuterię
Zdaniem Karoliny Pilarczyk to, że kobiety pracują w typowo męskich zawodach, nie stoi w sprzeczności z tym, żeby eksponowały swoją kobiecość. Choć na co dzień ona sama doskonale czuje się w samochodzie wyścigowym i drifting jest jej ogromną pasją, to poza torem nie stroni od stylizacji podkreślających walory swojej sylwetki. W jej garderobie jest więc sporo sukienek, szpilek i biżuterii.
Ogromnym sukcesem Karoliny Pilarczyk jest to, że hermetycznie zamknięty świat sportów samochodowych otworzył swe podwoje przed zdeterminowaną kobietą. Królowa driftingu przełamała wiele stereotypów i udowodniła, że można mieć męską pasję, a jednocześnie dbać o siebie, by wyglądać kobieco.
– My kobiety, będąc w motosporcie, informatyce i w różnych innych dziedzinach uchodzących za typowe domeny męskie, absolutnie nie powinnyśmy pozostawiać swojej kobiecości z boku. Powinnyśmy się nią cieszyć i ją podkreślać. I ja to robię. Nigdy nie chciałam wtopić się w tłum i udawać, że jestem kolejnym mężczyzną, wręcz przeciwnie. Chciałam się wyróżnić i pokazać, że my jako kobiety też możemy wejść w taki sport i z powodzeniem rywalizować, bo też wielokrotnie staję na podium w najwyższych klasach. A jednocześnie kocham być kobietą, uwielbiam chodzić w sukienkach, uwielbiam szpilki, biżuterię. To jest coś fenomenalnego, cudownie być kobietą – mówi agencji Newseria Lifestyle Karolina Pilarczyk.
Drifterka przyznaje, że jej garderoba obfituje w kobiece stroje. Jeśli tylko może, to sportowy kombinezon zamienia na gustowną sukienkę. A stylizację uzupełnia szpilkami i odpowiednią biżuterią. Jej zdaniem dobrze dobrane ozdoby doskonale podkreślają osobowość kobiety, która je nosi, stają się częścią jej stylu i charakteru.
– W zależności od naszego nastroju, tego, czym się zajmujemy, co robimy w danym momencie, jak się czujemy, to po prostu dobieramy do siebie ubrania i dodatki. Biżuteria zdecydowanie potrafi nadać charakter i podkreślić go. Ja osobiście kocham biżuterię, bardzo często pokazuję swoje upodobania, swoje pasje. Kocham zwierzęta, kocham psy, szczególnie amstaffy, ratuję je, działam w schroniskach, więc bardzo często u mnie na szyi można zobaczyć głowy amstaffów albo wręcz całe ich sylwetki lub też elementy motoryzacyjne. Poprzez biżuterię chcę nie tylko dodać charakteru swojej stylizacji, ale chcę też pokazać, co kocham, co jest moją pasją i mieć to przy sobie – mówi Karolina Pilarczyk.
Ostatnio drifterka uczestniczyła w evencie z okazji 10-lecia firmy Mokobelle. Marka ta tworzy biżuterię zgodną z najnowszymi trendami mody i dostosowaną do potrzeb współczesnych kobiet.
– Ta biżuteria jest różnorodna. Podkreśla niesamowite cechy kobiet. Tutaj i delikatna kobieta znajdzie coś dla siebie, i mocna, pewna siebie. Biżuteria Mokobelle jest taką biżuterią, która nadaje charakter i może zupełnie zmienić osobę i jej stylizację. Ta sama stylizacja z różną biżuterią nadaje się do różnych miejsc, więc za to ją kocham – mówi.
Czytaj także
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-06: Joanna Liszowska: Kobiety powinno się doceniać na co dzień. Ale 8 marca można szczególnie wyrazić swoją sympatię
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-03-26: Brak różnorodności szkodzi firmom. Nowa dyrektywa może je skłonić do zmiany podejścia
- 2025-02-06: Karolina Malinowska: Wraca zainteresowanie czytelnictwem wśród dzieci. To jednoczy pokolenia i rozwija więzi rodzinne
- 2025-01-29: Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
- 2025-02-20: Karolina Pilarczyk: Mamy świetnych sportowców w każdej dyscyplinie, tylko nie piłce nożnej. Rządzący ich nie dostrzegają i nie dają odpowiedniego wsparcia
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.