Newsy

Kasia Stankiewicz: Publiczność zapragnęła Varius Manx w tym składzie. Dziękujemy za to każdego dnia wszechświatowi

2019-05-15  |  06:17

Wokalistka nie spodziewała się, że chwilowy powrót do zespołu Varius Manx na koncerty z okazji 25-lecia okaże się dużo dłuższą przygodą. Współpraca między artystami trwa już piąty sezon, a ich nowe przeboje zyskują dużą popularność. W tym składzie zespół zamierza również świętować trzecią dekadę działalności. Z pewnością nie obejdzie się bez kolejnych hitów i jubileuszowej trasy. Wokalistka ma też w planach solowy album.

Kasia Stankiewicz ponownie spotkała się z muzykami Varius Manx ponad trzy lata temu. Zespół powrócił na scenę w doskonałej kondycji, a publiczność natychmiast ich pokochała. Zrodził się więc pomysł, by nagrać wspólnie kolejną płytę. Artystka podkreśla, że album „Ent” to nie tylko nowy krążek, lecz także owoc wspólnej pracy ludzi, którzy odważyli się wejść do tej samej rzeki. Tym bardziej więc cieszy jego popularność.

– Zespół Varius Manx w zeszłym roku wydał przepiękny album „Ent” i już z tego albumu mamy kolejny singiel – „Śliwkowy deszcz”, który właśnie zaczyna podbijać serca i internety itd. „Kot bez ogona” z tej płyty osiągnął status platynowego singla, natomiast sama płyta już osiągnęła status złotej. Więc my się z tego bardzo cieszymy, będziemy grać bardzo dużo koncertów. W międzyczasie robię swoją płytę solową – mówi agencji Newseria Kasia Stankiewicz.

Trasa „Ent Tour” została określona jako magiczne i baśniowe zjawisko muzyczne, jedyne w swoim rodzaju muzyczno-multimedialne wydarzenie, które wypełniało sale koncertowe po brzegi. Nie dziwi więc fakt, że grafik koncertowy na najbliższe miesiące jest już niemal zapełniony. Natomiast w przyszłym roku zespół będzie świętował 30-lecie działalności. Z tej okazji prawdopodobnie zostanie zorganizowana specjalna trasa.

Kasia Stankiewicz nie kryje satysfakcji z tego, że znów może współpracować z Varius Manx, a efektem są kolejne przeboje i udane występy. Artystka wspomina, że kiedy spotkali się ponownie, planowali zagrać tylko osiem koncertów, a zagrali kilkadziesiąt. Ten kolosalny sukces i spotkanie z wielotysięczną publicznością dodało im wiatru w żagle.

– Kiedy spotkaliśmy się kilka lat temu na kilka zaledwie koncertów z okazji 25-lecia Variusa, to nie spodziewaliśmy się, że to będzie trwało tak długo. I bardzo to szanujemy, bo z jednego sezonu zrobił się piąty i planujemy kolejne, bo publiczność zapragnęła Variusa w tym składzie i dziękujemy za to każdego dnia wszechświatowi – mówi Kasia Stankiewicz.

Pod koniec maja zespół Varius Manx wystąpi również podczas Polsat SuperHit Festival w Sopocie.

– Oczywiście zagramy największe przeboje zespołu, bo jest ich niemało. Ale jakoś tak się złożyło, że są to piosenki ze zwierzętami, więc wystąpimy, że tak powiem, zoologicznie, ponieważ będzie „Orła cień” oraz „Kot bez ogona” – mówi Kasia Stankiewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.