Newsy

Katarzyna Groniec nagrała płytę z piosenkami Agnieszki Osieckiej. Tytuł albumu nawiązuje do mentalnych klatek

2015-10-15  |  06:45

AKTUALIZACJA 15.10.2015 godz. 14:30

Najnowsza płyta Katarzyny Groniec zatytułowana „Zoo z piosenkami Agnieszki Osieckiej” to nie tylko zbiór znakomitych tekstów Agnieszki Osieckiej. To przede wszystkim studium przeróżnych emocji. Jest żal, płacz, wściekłość i aż chora z intensywności miłość. Artystka tłumaczy, że tytuł albumu nawiązuje do mentalnych klatek, w jakich tkwią ludzie, a z których czasem – zupełnie niepotrzebnie – usiłują się wyrwać.

Jakkolwiek wszyscy w jakiś sposób dążymy do wolności, mamy marzenia o niej i wydaje nam się, że bywamy wolni, to jednak jest to bardzo złudne. Ja też nie jestem wolna. Jestem zamknięta i to bardzo mocno, na klucz – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Groniec.

Zdaniem artystki wolnością i zupełną beztroską mogą cieszyć się jedynie ludzie bardzo młodzi, którzy dopiero wkraczają w dorosłość i są na etapie poszukiwania swojej drogi życiowej. Oni mają prawo do niczym nieograniczonej zabawy, do popełniania błędów i niewłaściwych wyborów.

Co do mojej osobistej wolności to pierwsze najmocniejsze skojarzenie, jakie mi przychodzi do głowy, to moment, kiedy wyjechałam z rodzinnego domu i jeszcze nie miałam dziecka. Niestety, to był bardzo krótki moment, bo byłam szybka – wspomina Groniec.

Kiedy jest się odpowiedzialnym za drugą osobę, nie można pozwolić sobie na ryzyko i spontaniczność. Każda decyzja powinny być przemyślana. Brak swobody i ograniczenia sprawiają jednak, że człowiek czuje się uwięziony.

Od momentu, kiedy stałam się matką, o wolności w ogóle nie ma mowy. To już jest klatka, z której kobieta nigdy się nie wydostaje. To jest więzienie, a żadne więzienie nie jest fajne. To jest zawsze wielka odpowiedzialność za drugiego człowieka, bez względu na to, czy ten człowiek ma 2 czy 22 lata – tłumaczy Katarzyna Groniec.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.