Mówi: | Krystian Kukułka |
Funkcja: | aktor, prezenter telewizyjny |
Krystian Kukułka: przez hejterów prawie zrezygnowałem z pracy w telewizji
Brzydzę się internetowymi hejterami – mówi aktor. Uważa ich za osoby zakompleksione, pozbawione życiowych osiągnięć i zazdroszczące innym sukcesów. Gospodarz „Dzień Dobry, Polsko!” stara się nie czytać komentarzy na swój temat, nie ukrywa jednak, że przez internetowy hejt był bliski rezygnacji z kariery telewizyjnej.
Krystian Kukułka zaczynał karierę zawodową w wieku 17 lat jako prezenter wiadomości w telewizji regionalnej. Gwiazdor serialu „Barwy szczęścia” nie ukrywa, że swoją pierwszą pracę traktował jako wielkie wyróżnienie i szansę na przyszłość. Zapewnia, że mimo braku doświadczenia telewizyjnego dokładał wszelkich starań, by budować warsztat dziennikarski. Już wtedy spotkał się jednak z internetowym hejtem, przez który był gotów zrezygnować ze swoich marzeń zawodowych.
– Przyszedłem kiedyś do domu i na portalu lubin.pl przeczytałem komentarze na swój temat. Był to dla mnie taki cios, że nie miałem ochoty wyjść z domu, stwierdziłem, że nie idę do szkoły, nie było mowy o tym, abym poszedł do telewizji i że to w ogóle nie jest dla mnie – mówi Krystian Kukułka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Młodemu prezenterowi pomogli wówczas rodzice, którzy zdołali przekonać go do walki o swoje marzenia. Uświadomili mu, że przykładając nadmierną wagę do opinii innych ludzi, nie ma szans na sukces. Dotyczy to nie tylko show-biznesu, lecz także każdego innego zawodu. Właśnie wtedy Krystian Kukułka postanowił, że nigdy nie będzie czytał internetowych komentarzy na swój temat. Decyzji tej trzyma się do dziś.
– Gardzę ludźmi, którzy piszą negatywne komentarze – brzydzę się tego, nie czytam, są to dla mnie ludzie wstrętni, zakompleksieni, którzy nic nie osiągnęli w życiu i którzy nas, ludzi pracujących i starających się, ściągają w dół, ponieważ sami w życiu nic nie zrobili – mówi aktor.
W pewnym sensie gospodarz programu „Dzień Dobry Polsko!” podziwia internetowych hejterów za czas i chęci, które poświęcają oni na pisanie negatywnych komentarzy. On sam niekiedy niezbyt pozytywnie ocenia przedstawicieli polskich mediów oraz show-biznesu, nigdy nie przyszło mu jednak do głowy, by dzielić się swoją opinią z innymi ludźmi, zwłaszcza w tak nienawistny sposób jak internetowi hejterzy. Krystiana Kukułka jest też zaskoczony, że hejterzy nie obawiają się obecnie wyrażać swoich opinii, nawet nie ukrywając swoich personaliów.
– Chamskie komentarze piszą nawet na Facebooku, gdzie jest normalne konto z imieniem i nazwiskiem. Jest tam widoczne imię i nazwisko, zdjęcia z dziećmi, a ludzie mają w sobie tyle nienawiści i zazdrości, że jest to dla mnie coś nie do pomyślenia – mówi aktor.
Krystian Kukułka chętnie bierze pod uwagę konstruktywną krytykę, pomaga mu ona bowiem udoskonalać warsztat dziennikarski i aktorski. Pamięta jednak, że nie da się zadowolić każdego widza i to co podoba się jednemu, inny może uznać za niedopuszczalne. Kiedyś przeczytał opinię, że za dużo się uśmiecha podczas prowadzenia magazynu porannego TVP.
– W kolejnym programie byłem bardziej stonowany, mniej się uśmiechałem, więc pojawiły się komentarze: co za smutas, beznadziejny, ewidentnie się nie wyspał – mówi Krystian Kukułka.
Aktor i prezenter uważa, że obiektywną krytykę warto brać pod uwagę, przede wszystkim jednak należy słuchać własnej intuicji oraz opinii bliskich osób, które dobrze nam życzą. Jest to konieczne do tego, by przetrwać w każdym zawodzie, a zwłaszcza w show-biznesie.
Czytaj także
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2024-12-20: Krystian Ochman: Kiedyś dostałem w prezencie grę komputerową i strasznie się wkręciłem. Chciałem grać cały czas, ale mama dawała mi szlaban
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-02-20: Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2024-02-02: Monika Miller: Nauczyłam się bardziej bronić siebie, mówić otwarcie, co myślę i nie bać się złego PR-u. Po prostu chcę być sobą i nieważne, co ludzie o tym powiedzą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.