Mówi: | Kuba Wesołowski |
Funkcja: | aktor |
Kuba Wesołowski: Moją szafę kompletuje przypadek. Na palcach jednej ręki można policzyć, kiedy ubrałem się stosownie
Aktor jest niezwykle krytyczny wobec własnego poczucia stylu. Twierdzi, że absolutnie nie wie, co założyć na daną okazję i jak dopasować kolory, dlatego też często korzysta z pomocy fachowców. Najbardziej zależy mu bowiem na tym, żeby na ściance nie zepsuć wizerunku żonie.
Kuba Wesołowski przyznaje, że jak większość mężczyzn nie dba o to, by każda część garderoby idealnie pasowała do pozostałych. Nie interesuje się najnowszymi trendami, a przy wyborze ubrań najczęściej sugeruje się nie modą, tylko wygodą i funkcjonalnością.
– Moją szafę kompletuje przypadek, to jest ta okoliczność, dla której coś powstaje bądź się w niej znajduje. Ale na przykład bardzo dobrze sobie radzę ze sportowymi butami – sportowe ubrania, rower, bieganie, to ogarniam bardzo, natomiast w kontekście bardziej estetycznej formy to tutaj muszę słuchać mądrzejszych – mówi agencji Newseria Lifestyle Kuba Wesołowski.
Aktor nie ukrywa, że przygotowując się do wyjścia na czerwony dywan, korzysta z pomocy stylistów. Sam nie odważyłby się skomponować takiego zestawu, który byłby adekwatny do danej okazji.
– Staram się przede wszystkim nie zepsuć dobrego wrażenia mojej żony, stojąc obok niej, więc jestem z tych, którzy ewidentnie podążają za czyimiś wskazówkami. Moje poczucie estetyki jest bardzo ograniczone i niestety Bóg nie dał tej umiejętności, tego talentu, tak więc staram się po prostu słuchać innych – mówi Kuba Wesołowski.
Kuba Wesołowski przyznaje też, że nie raz zdarzyło mu się popełnić modową gafę i ubrać się niestosownie do sytuacji. Krytycy wytykają mu na przykład fatalne połączenie gotowej czarnej muchy z koszulą moro i wytartymi, pomarszczonymi jeansami.
– Na palcach jednej ręki można policzyć, kiedy ubrałem się stosownie. Na szczęście jestem już w tym wieku, że koszula, marynarka, tudzież golf, załatwiają znakomitą większość problemów, ale kolory i ich odcienie to już jest szaleństwo i to jest trochę na poziomie „Star Wars”, bardzo zaawansowana technologia jak dla mnie – mówi Kuba Wesołowski.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-09-19: Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
Finanse
Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Co czwarty Polak przynajmniej raz w ciągu swojego życia zmaga się z poważnym kryzysem zdrowia psychicznego. Może więc on statystycznie dotyczyć każdej polskiej rodziny – przypomina Fundacja Pomagam.pl. Problemem jest wciąż niskie finansowanie wsparcia psychicznego i psychiatrycznego przez państwo oraz słaba wiedza o zdrowiu psychicznym. Organizacja zwraca uwagę, że świadomość problemu może uwolnić ogromny potencjał wzajemnego wsparcia.
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.