Mówi: | Maciej Stuhr |
Funkcja: | aktor |
Maciej Stuhr: 22 lata temu „Fuks” rozpoczął moją karierę. Kręcimy teraz jego kontynuację i trzeba się starać potrójnie, żeby nie zniszczyć dobrego wrażenia
Aktor nie ukrywa, że „Fuks” był dla niego swoistą przepustką do kariery. Dzięki tej roli zdobył dużą popularność, a producenci zaczęli mu się baczniej przyglądać. Maciej Stuhr cieszy się więc z kontynuacji kultowej komedii gangsterskiej Macieja Dutkiewicza sprzed 22 lat i wierzy, że nowy projekt również podbije serca widzów i powtórzy sukces swojego poprzednika. Jego zdaniem, jeśli twórcy mają dobry pomysł na sequel, to powinni podejmować ryzyko i kręcić nowe odsłony sprawdzonych produkcji.
„Fuks” zadebiutował w kinach w 1999 roku, a w postać głównego bohatera Aleksa Bagińskiego wcielił się wtedy jeszcze mało znany szerokiej widowni Maciej Stuhr. Ta produkcja zrobiła z niego gwiazdę kina i dała mu przepustkę do udziału w takich hitach jak „Chłopaki nie płaczą”, „Poranek kojota” czy „Testosteron”.
– W pewnym sensie „Fuks” rozpoczął moją karierę dwadzieścia parę lat temu, chociaż nie był moim pierwszym filmem i to nie jest mój filmowy debiut, ale po tym filmie tak naprawdę wszystko się zaczęło. Przede wszystkim zacząłem być aktorem, który jest rozpoznawalny na ulicach, więc to dla każdego aktora, który ma zaszczyt tego doświadczyć, jest zupełnie przełomowym momentem – mówi agencji Newseria Lifestyle Maciej Stuhr.
W drugiej części komedii „Fuks” rolę młodego gniewnego przejmie 20-letni Maciek (w tej roli Maciej Musiał), filmowy syn Stuhra. Produkcja pokaże, na ile podobny jest on do swojego ojca Aleksa, którego lata młodości obfitowały w niebezpieczne intrygi. Widzowie przekonają się, czy syn odziedziczył po nim charakter i skłonność do brawury. Na Maćka czeka bowiem randka z dwiema nieprzewidywalnymi kobietami. Dwudziestolatek wplątany zostanie w grę o wielką kasę i jeszcze większą miłość.
– Drugi „Fuks”, którego właśnie kręcimy, będzie się pewnie wiele różnił, bo przede wszystkim zmieniła się epoka, bohaterowie pierwszej części raczyli się postarzyć, w tym mój bohater, a być może przede wszystkim mój bohater nie jest już aż tak przebojowy. A ponieważ jesteśmy oprócz tego, że kinem sensacyjnym, to również komediowym, więc w tym postarzeniu się i posunięciu się postaci będziemy szukać też komediowych akcentów, dość powiedzieć, że mój bohater będzie momentami nawet trochę hipochondryczny. Zmieniły się też czasy, nowe pokolenie wchodzi w życie i również na ekrany kin, więc „Fuksem” już nie jestem ja, tylko syn mojego bohatera Aleksa – mówi Maciej Stuhr.
Jego zdaniem oczywiście można próbować wracać do dawnych filmów, które kiedyś osiągnęły wielki sukces, ale pod warunkiem że ma się dobrą koncepcję na realizację kolejnej części. Twórcy muszą wykazać się więc dużą kreatywnością i obrać słuszną strategię działania.
– To jest trudny temat, bo jeżeli się uda, to warto wracać do starych tytułów. Ale też oczywiście wiąże się z tym zawsze ogromne ryzyko, że się nie sprosta oczekiwaniom po sukcesie pierwszej części i troszkę popsuje się dobre wrażenie. Więc trzeba przy wszystkich kontynuacjach ogromnie uważać i starać się podwójnie, albo i potrójnie, żeby nie zniszczyć dobrego wrażenia. Jest to bardzo trudne zadanie nakręcić udaną kontynuację – mówi aktor.
Maciej Stuhr nie ukrywa, że dobrze czuje się w takim gatunku jak komedia gangsterska. Te, w których do tej pory zagrał, szybko zyskały miano kultowych. Jak podkreśla, role w takich produkcjach pozwalają mu stworzyć charakterystyczne postaci. Takie filmy wymagają też od aktora dużej elastyczności, bo ich fabuła nie jest pozbawiona czarnego humoru, a zarazem cały czas trzyma widza w napięciu.
– Komedia gangsterska to jest coś, co mi przyniosło rozgłos i od czego zaczynałem. To były moje pierwsze filmy, z którymi wiązało się mnóstwo emocji, ekscytacji i wrażeń, więc oczywiście mam olbrzymi sentyment do tego gatunku. I ponieważ w dzisiejszych czasach troszkę mniej się tych komedii gangsterskich kręci, to jednak mam wrażenie, że część widzów w związku z tym za tym tęskni i że sprostamy oczekiwaniom tej części widowni, która chętnie chciałaby dziś zobaczyć śmieszny, ekscytujący film – mówi Maciej Stuhr.
„Fuks 2” będzie miał swoją premierę w przyszłym roku. W nowej produkcji wystąpią także Janusz Gajos, Katarzyna Sawczuk, Sonia Bohosiewicz, Cezary Pazura oraz Paulina Gałązka.
Czytaj także
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-07-10: Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
- 2025-06-30: Maciej Pertkiewicz: Darek „Stolarz” szukał swojej drogi zawodowej i znalazł ją w Polsacie. Jest on dla programu bardzo cenną postacią
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-26: Maciej Pertkiewicz: Smartfony i komputery są bardzo dużą konkurencją dla książek. Bez odpowiedniej zachęty czy delikatnego przymusu dziecko samo nie sięgnie po lekturę
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.