Mówi: | Magdalena Gessler |
Funkcja: | restauratorka |
Newsy
Magda Gessler o pozwach za "Kuchenne rewolucje": Jestem chroniona. Mogę mówić, co chcę
2013-12-11 | 08:00
Tagi: Kuchenne rewolucje, Magda Gessler, Magda Gessler o Kuchennych rewolucjach, Kuchenne rewolucje ósmy sezon, Magda Gessler zmienia polską kuchnię
Magda Gessler nie boi się kontrowersyjnych wypowiedzi w programie "Kuchenne rewolucje". Restauratorka przyznaje, że jest chroniona przez stację. W związku z tym nie reaguje na pojawiające się pozwy od niezadowolonych uczestników programu. Magda Gessler twierdzi, że dzięki jej zachowaniu program jest wiarygodny.
Magda Gessler prowadzi "Kuchenne rewolucje" już od ośmiu sezonów. Restauratorka jest pewna, że pomaga ludziom, którzy nie radzą sobie z prowadzaniem restauracji.
– Ci ludzie z 200 zł zaczynają zarabiać 14 tys. dziennie. To chyba jest ogromna różnica i chętnych jest bardzo dużo. A efekty w ostatnich dwóch sezonach absolutnie murowane – podkreśla Magda Gessler.
Restauratorka ma dużą dowolność, jeśli chodzi o zachowanie i wypowiedzi na wizji. W ostatnim czasie pojawiły się pozwy, które zarzucają "Kuchennym rewolucjom" wykorzystanie uczestników do budowania oglądalności programu, pokazywanie tych sfer ich życia, których program nie dotyczy. Magda Gessler pozwami się nie przejmuje.
– Te pozwy dotyczą stacji, a nie mnie. Na szczęście jestem chroniona i stąd mam pewną wolność, której normalnie wszyscy nie mają. Mogę mówić to, co chcę, to co lubię. I dlatego program jest wiarygodny. Co cztery dni zmienia pewną część Polski, pewną obyczajowość. Inni ludzie zaczynają brać z tego przykład, a jest wręcz fanklub, który jeździ po moich „Kuchennych Rewolucjach” – mówi Magda Gessler agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem Magdy Gessler polska kuchnia poprawia się, a pracownicy kuchni zmieniają się w artystów kulinarnych.
Magda Gessler prowadzi "Kuchenne rewolucje" już od ośmiu sezonów. Restauratorka jest pewna, że pomaga ludziom, którzy nie radzą sobie z prowadzaniem restauracji.
– Ci ludzie z 200 zł zaczynają zarabiać 14 tys. dziennie. To chyba jest ogromna różnica i chętnych jest bardzo dużo. A efekty w ostatnich dwóch sezonach absolutnie murowane – podkreśla Magda Gessler.
Restauratorka ma dużą dowolność, jeśli chodzi o zachowanie i wypowiedzi na wizji. W ostatnim czasie pojawiły się pozwy, które zarzucają "Kuchennym rewolucjom" wykorzystanie uczestników do budowania oglądalności programu, pokazywanie tych sfer ich życia, których program nie dotyczy. Magda Gessler pozwami się nie przejmuje.
– Te pozwy dotyczą stacji, a nie mnie. Na szczęście jestem chroniona i stąd mam pewną wolność, której normalnie wszyscy nie mają. Mogę mówić to, co chcę, to co lubię. I dlatego program jest wiarygodny. Co cztery dni zmienia pewną część Polski, pewną obyczajowość. Inni ludzie zaczynają brać z tego przykład, a jest wręcz fanklub, który jeździ po moich „Kuchennych Rewolucjach” – mówi Magda Gessler agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem Magdy Gessler polska kuchnia poprawia się, a pracownicy kuchni zmieniają się w artystów kulinarnych.
Czytaj także
- 2024-10-04: Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
- 2024-09-18: Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-20: Mateusz Gessler: Gastronomia mocno się zmienia, bo i portfele naszych klientów się zmieniają. Widać, że zamawiają mniej
- 2024-08-26: Mateusz Gessler: Jako „Halo tu Polsat” nie mamy konkurencji, jesteśmy najlepsi. U nas są najlepsze pary prowadzących i mamy najlepszych kucharzy
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-06-04: Lara Gessler: Bolączką naszej generacji jest brak czasu dla innych. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi, bez telefonu i telewizora w tle
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.