Newsy

Magda Pyznar: „Warsaw Shore” był dla mnie ciekawą przygodą. Młodość ma się tylko jedną i powinno się z niej korzystać w stu procentach

2020-12-17  |  06:21

Była uczestniczka „Warsaw Shore” tłumaczy, że od rezygnacji z udziału w programie w jej życiu wiele się zmieniło. Urodziła dziecko i stała się o wiele dojrzalsza. Zaznacza, że obecnie dobro córeczki jest dla niej najważniejsze. Razem z partnerem starają się stworzyć jej ciepły i kochający dom. Przyznaje, że często spotyka się ze społeczną krytyką. Ludzie wytykają jej błędy młodości lub pouczają, jak powinna wychowywać dziecko.

„Warsaw Shore” to kontrowersyjny program, w którym grupa osób mieszkających razem imprezuje i bawi się w towarzystwie kamer. Skład uczestników nieustannie się zmienia. Magda Pyznar przez wiele sezonów należała do ekipy z Warszawy. Jakiś czas temu postanowiła jednak zrezygnować z udziału w show. Nie żałuje decyzji, jaką podjęła.

– Program był dla mnie długą, ciekawą przygoda, podczas której wiele się nauczyłam. Podobnych sytuacji doświadcza bardzo duża część młodzieży. Młodość ma się tylko jedną i powinno się z niej korzystać w stu procentach. Jeśli ktoś zaproponowałby mi powrót do programu teraz, nie zrobiłabym tego. Obecnie liczą się dla mnie  zupełne inne rzeczy, ważna jest rodzina, dziecko. Cenię sobie spokój – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Magda Pyznar.

Była uczestniczka zaznacza jednak, że nie żałuje wzięcia udziału w programie. W przeszłości uważała tę drogę za słuszną i nie chce kwestionować swoich wyborów. Chociaż obecnie inaczej patrzy na życie, jej zdaniem to właśnie „Warsow Shore” sprawiło, że dojrzała.

– Jeżeli miałabym cofnąć czas, to myślę, że nie zmieniłabym swojej decyzji i poszłabym do programu. Wszystko dzieje się po coś. Wierzę, że pewne sytuacje w programie sprawiły, że moje życie potoczyło się w taki sposób – tłumaczy.

Chociaż od ostatniego sezonu programu z udziałem Magdy Pyznar minęło już sporo czasu, wiele osób wciąż komentując jej posty, nawiązuje do wydarzeń, które miały miejsce podczas kręcenia reality show. Była uczestniczka zaznacza, że równie często piszą do niej matki, które narzucają jej własne metody wychowawcze.

– Często spotykam się z krytyką w internecie. Natomiast przez te wszystkie lata zdążyłam się trochę do niej przyzwyczaić. Krytyka jest okej, ale na hejt nie ma przyzwolenia na moich social mediach. Przyjęłam pewną taktykę i blokuję takie osoby, ponieważ nie chcę, żeby moja aura została zakłócona przez złe emocje. Obecnie krytyka, której doświadczam, najczęściej związana jest z wychowaniem dziecka – zaznacza.

Magda Pyznar ma do siebie dystans, jednak nie lubi, gdy ktoś ingeruje w jej prywatność. Przyznaje, że jeśli krytyka jest konstruktywna, potrafi wziąć ją do siebie i zastanowić nad zmianą postępowania. Jednak w internecie znacznie częściej zdarzają się nieprzyjemne opinie, które nie są podparte racjonalnymi argumentami.

– Należę do osób, które nie lubią krytyki i nie mam zamiaru tego ukrywać. Jest takie powiedzenie, które mówi: jeżeli przejdziesz życie w moich butach, dopiero wtedy możesz mnie krytykować – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Muzyka

Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat

Lider zespołu Feel przyznaje, że 2025 rok jest szczególnym w ich karierze, świętują bowiem 20-lecie istnienia. Muzyk nie kryje wzruszenia i jest dumny z tego, że udało im się przetrwać w branży przez tyle lat i odnieść duży sukces. Swój jubileusz grupa będzie świętować w piątek, 23 maja podczas Sopot Hit Festival. Z tej okazji nie zabraknie niespodzianek. Na scenie pojawi się chociażby Zespół Pieśni i Tańca Śląsk.

Problemy społeczne

60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego

Posiadanie własnego mieszkania jest aspiracją większości młodych Polaków – wskazują dane badaczy z SGH. Jednak ze względów finansowych jest ono dostępne dla części z nich, a na dodatek wiąże się ze zobowiązaniem na kilkadziesiąt lat. W luce czynszowej, czyli w sytuacji, gdy kogoś nie stać na zakup własnego M, ale jest zbyt bogaty na mieszkanie komunalne, jest ok. 35 proc. społeczeństwa. I to dla tej grupy potrzebna jest oferta państwa. Budownictwo społeczne mogłoby być alternatywą, ale nie odpowiada na potrzebę posiadania nieruchomości na własność.