Newsy

Magdalena Antosiewicz: dobry styl u kobiety to klasa i elegancja. Można się tego nauczyć

2017-05-02  |  07:05

Blogerka lubi bawić się modą i zmieniać swój wizerunek. Uważa, że kobieta stylowa powinna się przede wszystkim dobrze czuć w swojej stylizacji. Zdaniem Antosiewicz klasę i elegancję, które składają się na dobry styl, może wypracować każda kobieta. 

Magdalena Antosiewicz od początku kariery w show-biznesie wzbudza zainteresowanie swoimi stylizacjami. Bywa krytykowana za nietrafione wybory, Daniel Jacob Dali uważa ją natomiast za najlepiej ubraną polską blogerkę modową. Autorka bloga Thirty Fashion nie ukrywa, że lubi bawić się modą i nie przywiązuje się do jednego stylu ubierania.

Raz lubię być elegancka, raz szalona. Kocham kolory. Dla mnie są zasady, że impreza musi się kojarzyć z daną stylizacją, która pasuje do danej imprezy – mówi Magdalena Antosiewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Blogerka uważa, że dobry styl to przede wszystkim klasa i elegancja. Kobiety stylowe powinny jednak nie tylko świetnie się ubierać, lecz także dobrze czuć się w każdej wybranej przez siebie stylizacji. Gwiazda zapewnia też, że styl nie jest wrodzoną cechą wybranych kobiet – każda pani może go samodzielnie wypracować.

Na pewno kobieta też się z tym rodzi, ale odpowiednio pracując, możemy na to zapracować – mówi Magdalena Antosiewicz.

Blogerka bardzo dba o swój wizerunek, nie oznacza to jednak, że na wybieranie stylizacji i robienie makijażu poświęca dużo czasu, nawet przy wyjściach na duże imprezy branżowe. Najczęściej zajmuje jej to ok. 2 godzin, zdarza się jednak, że jest gotowa do wyjścia znacznie szybciej. Nie zawsze może sobie pozwolić na dłuższe przygotowania.

– Dzisiaj byłam gotowa w dosłownie chwilę, nie byłam nawet u fryzjera, szybki make-up. Jak jest wielkie wyjście, ważny pokaz, więc standardowo: godzina fryzjer, godzina make-up – mówi Magdalena Antosiewicz.

Blogerka twierdzi, że nie zawsze z wyprzedzeniem przygotowuje stylizację na dużą imprezę. Zdarza się, że w ostatniej chwili decyduje, co na siebie założy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.