Mówi: | Majka Jeżowska |
Funkcja: | wokalistka |
Majka Jeżowska nie kończy kariery. Pracuje właśnie nad nowymi utworami
Debiutancki album piosenkarki, znanej wtedy jako Maria Jeżowska, ukazał się w 1981 roku i nosił tytuł „Jadę w świat”. W chórkach artystce towarzyszyła Urszula. Tak samo jak na początku swojej kariery Jeżowska i tym razem ma zamiar wydać numery przeznaczone dla dorosłej publiczności.
– Nowe utwory będą na pewno bardzo melodyjne, z czego jestem znana. Będą także optymistyczne, bo nie lubię się smucić, a szarości jest wokół nas przecież bardzo dużo. Zawsze mi zależy, aby ludzie z moich koncertów wychodzili szczęśliwi – podkreśla Majka Jeżowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Wokalistka nie chce obiecywać, że uda jej się nagrać tyle utworów, by stworzyć z nich płytę. Zapewnia jednak, że opublikowane piosenki będą sporą niespodzianką.
– Moja publiczność postrzega mnie jako osobę pogodną, więc byłoby wbrew naturze śpiewanie czegoś innego. Nie mogę od razu stwierdzić, czy powstanie materiał na nową płytę, ale mogę powiedzieć, że będzie kilka piosenek, które na pewno zaskoczą – dodaje artystka.
Majka Jeżowska to piosenkarka znana głównie z przebojów nagranych dla najmłodszej publiki. Albumy nagrane dla dzieci, na których można było znaleźć takie hity, jak: „A ja wolę moją mamę”, „Wszystkie dzieci nasze są” oraz „Laleczka z saskiej porcelany” przyniosły jej ogromną popularność.
Czytaj także
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-09-30: Giganci farmaceutyczni inwestują w sztuczną inteligencję. Chcą szybciej i taniej opracowywać kandydatów na leki
- 2024-08-26: Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych
- 2024-05-27: Agata i Tomasz Wolni: Jest w nas głęboka potrzeba dzielenia się tym, co dostaliśmy od życia. Bliskie naszemu sercu są inicjatywy wspierające rodzinę
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-07-03: Halina Mlynkova: Mam plany zawodowe na najbliższe dwa lata. Nad moją solową płytą pracują kompozytorzy z Los Angeles
- 2023-03-21: S. Horbaczewski: Programy wsparcia sztucznie ingerują w rynek nieruchomości. Rząd powinien przekierować te pieniądze na zwiększenie liczby dostępnych mieszkań
- 2023-02-24: Branża motoryzacyjna nie spodziewa się dynamicznego wzrostu sprzedaży nowych aut. Pesymizm konsumentów jedną z przyczyn, ale nie jedyną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.