Newsy

Michał Szpak: Snapchat zaniedbuję, to nie do końca mój nurt. Trafiam do innego odbiorcy

2016-11-24  |  06:45

Artysta uważa, że media społecznościowe to obok koncertów najlepsza forma kontaktu z fanami. Najchętniej korzysta z Facebooka, gdzie zamieszcza informacje o zbliżających się występach oraz swoje przemyślenia. Nie przepada natomiast za Snapchatem. Za swoją aktywność w sieci wokalista został uhonorowany nagrodą Róże Gali 2016.

Michał Szpak otrzymał nagrodę w kategorii Online jako najciekawsza osobowość Internetu w mijającym roku. Wokalista dostał blisko 90 proc głosów czytelników magazynu "Gala", pokonując m.in. Krystynę Jandę i Magdę Gessler. Nie ukrywa zaskoczenia nominacją w innej kategorii niż Muzyka. Zapewnia jednak, że cieszy się z wygranej.

– To wynikać może wyłącznie z tego, że przybył mi ogrom fanów na Facebooku i Instagramie i być może ruchy fanowskie, które tworzą to wszystko wokół mnie i wspierają mnie ogromnie po prostu też zostali docenieni i dlatego ta kategoria Online – mówi Michał Szpak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalista zdaje sobie sprawę, że artysta, który chce zaistnieć musi mieć kontakt z fanami. Poza koncertami jedyną taką możliwość dają media społecznościowe, dlatego regularnie z nich korzysta. Najchętniej użytkuje Facebook jego profil ma ponad 200 tys. fanów, oraz Instagram, który daje mu możliwość zdobywać fanów także spoza granic Polski.

– Snapchat jest u mnie zaniedbywany z racji tego, że to nie jest do końca mój nurt. Trafiam trochę do innego odbiorcy, raczej posługuję się Facebookiem, czyli wstawiam posty o najbliższych koncertach, albo o jakichś przemyśleniach, albo po prostu pozdrawiam ludzi, dodając zdjęcie – mówi Michał Szpak.

Artysta nie przepada także za Twitterem i nie ma konta na tej platformie. Jednym z najpopularniejszych postów, jakie Michał Szpak zamieścił w mediach społecznościowych było wideo, na którym wykonuje erotyczny taniec i śpiewa "Happy Birthday Marlena". W ten oryginalny sposób złożył życzenia urodzinowe swojej młodszej siostrze, Marlenie.

– Dziwne jest to, że człowiek, który tak mocno został hejtowany, czyli musiał zaskakiwać ludzi nagle zrobił coś, co jeszcze bardziej ich pobudziło. Przybyło mi tylko więcej fanów na Facebooku – mówi Michał Szpak.

Wokalista zamieścił to nagranie dwa lata temu, do dziś bywa jednak pytany czy nie wstydzi się tej publikacji. Zapewnia, że nie ma powodu do wstydu i że zrobił to absolutnie świadomie. Na nagraniu tym pokazał szczere, prawdziwe emocje. Wstydzić mógłby się natomiast w sytuacji, gdyby decyzję o publikacji podjął pod wpływem alkoholu.

– To były świadome życzenia dla siostry, którą kocham i my w rodzinie tak wyrażamy swoje emocje. Po prostu jesteśmy zwariowaną rodziną, nigdy tego nie ukrywaliśmy – mówi Michał Szpak.

W tym roku wokalista nie nagrywał jednak kolejnej piosenki dla siostry. Życzenia urodzinowe złożył jej w formie wiersza zamieszczonego w mediach społecznościowych.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Ochrona środowiska

Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.