Newsy

Michał Witkowski: Bawi mnie krytyka moich stylizacji. W portalach nie pracują przecież wielkie krytyczki mody

2017-11-03  |  06:33

Nie jestem teraz atakowany, bo nie ma za co – mówi pisarz. Twierdzi też, że uodpornił się na hejt i bawi go zwłaszcza krytyka jego stylizacji. Michał Witkowski podkreśla, że w portalach zajmujących się show-biznesem nie pracują krytyczki mody, lecz praktykantki niemające podstaw do oceniania jego kreacji.

Michał Witkowski należy do grona najlepszych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnych polskich pisarzy. W swojej prozie porusza niewygodne tematy, nie boi się też publicznie mówić o intymnych szczegółach ze swojego życia. Duże poruszenie wywołała również jego aktywność w roli blogerki modowej skandal wywołała zwłaszcza stylizacja z czapką z symbolem SS. Michał Witkowski nie ukrywa, że spotyka się z ostrą krytyką, nie tylko ze strony internautów.

– To jest trudne, ale każda gwiazda ma zrąbaną psychikę pod tym względem, bo jeśli ktoś napisałby coś takiego o normalnej osobie, to ona by umarła chyba – mówi pisarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Witkowski twierdzi, że osoby publiczne są uodpornione na hejt. Nie biorą do siebie tego typu ataków, choć często się z nimi spotykają. Gwiazdy mają świadomość, że większość fałszywych doniesień na ich temat lub hejterskich ataków żyje w mediach bardzo krótko.

– Każdy ma podejście, że news na jakimś portalu będzie na górze dwie godziny i tyle – mówi Michał Witkowski.

Pisarz przez kilkanaście miesięcy kreował się na Miss Gizzy, autorkę bloga Fashion Patology. Na imprezach show-biznesowych pojawiał się w ekscentrycznych stylizacjach, szeroko komentowanych w mediach modowych. Witkowski porzucił wprawdzie wcielenie blogerki, nie zrezygnował jednak z oryginalnych kreacji. Twierdzi, że to właśnie krytyka jego stylizacji bawi go najbardziej.

– Kto pracuje w portalach? Różne osoby, ale niekoniecznie są to Anny Piaggi czy jakieś wielkie krytyczki mody. Ja, który zęby zjadłem, wydałem 20 tys. na tę stylówę, a nagle jakaś po studiach, świeżo na praktyce będzie oceniała, czy to jest dysonans, czy jest to zamierzone mówi pisarz.

Michał Witkowski zaznacza jednocześnie, że obecnie nie spotyka się już z tak dużą krytyką jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.