Newsy

Michalina Sosna: W kręgu aktorskim określenie „celebryta” jest momentami uszczypliwe. Ale się go nie boję

2019-05-23  |  06:11

Aktorka tłumaczy, że bywanie na czerwonym dywanie to część jej zawodu, dlatego nie stroni od show-biznesu i nie ucieka przed pozowaniem na ściankach. Doskonale bowiem wie, że na popularność składa się wiele czynników. W jej przypadku poza projektami aktorskimi czy wokalnymi ważny jest również udział w branżowych imprezach czy aktywność w social mediach. Jej zdaniem na szczyt trzeba się bowiem piąć małymi, ale przemyślanymi krokami.

Michalina Sosna podkreśla, że dla niej prawdziwymi gwiazdami są nietuzinkowe osobowości, które tworzą coś wartościowego i inspirują innych. Na miano „gwiazdy” zasługują tylko nieliczni, jednak w dzisiejszych czasach to określenie jest znacznie nadużywane.

– Czy czuję się gwiazdą? Gwiazda to takie dość trudne pojęcie. Myślę, że dla społeczeństwa gwiazda oznacza osobę rozpoznawalną, której można przypisać zasługi typu jakieś projekty, seriale, filmy. Niektórzy są znani ze swoich działalności w social mediach, więc to jest bardzo szerokie pojęcie. Taki wór, do którego można wrzucić różnego rodzaju działalności ogólnie społeczne i medialne, które docierają do ogółu – mówi agencji Newseria Michalina Sosna.

Aktorka nie obraża się, gdy ktoś nazywa ją „celebrytką”, jednak jak podkreśla, poza bywaniem od czasu do czasu na czerwonym dywanie ma do zaoferowania dużo więcej. Chętnie podejmuje różne wyzwania zawodowe, by zaprezentować odbiorcom swój talent oraz umiejętności aktorskie i wokalne.

– Jestem po szkole aktorskiej i w tym kierunku się kształciłam, natomiast celebryta to w naszym kręgu jest momentami określenie uszczypliwe. Akurat się go nie boję, otwieram się na nie, przyjmuję je z chęcią. To jest część naszego zawodu i jeśli chce się być gdzieś tam rozpoznawalnym i docierającym do ludzi, to niestety trzeba sobie przypisać tego typu zadania – mówi Michalina Sosna.

Zdaniem aktorki nie ma nic złego w tym, że ktoś lubi brylować na salonach. Ważne jednak, żeby nie robić tego nachlanie, ale z odpowiednią klasą i wyczuciem.

– Tak jest na całym świecie, że dochodzimy do tego szczytu kariery różnymi furtkami, różnymi sposobami. Możemy zacząć od jakiegoś świetnego projektu, filmu, serialu, możemy zacząć od reklamy, możemy zacząć od swojego bloga, Instagrama. Drogi są różne, ważne, żeby się piąć po tych szczebelkach i stawiać sobie tę poprzeczkę dziennie tak o te parę centymetrów coraz wyżej, i jakby też sobie udowadniać, że możemy więcej – mówi Michalina Sosna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Dom i ogród

Handel

Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu

W 2024 roku polscy konsumenci kupowali ponad 1 mln butelek i puszek piwa 0,0% dziennie. Przez ostatnią dekadę rynek tych piw urósł pod względem wolumenu 10-krotnie. Branża inwestuje w innowacje w segmencie piw bezalkoholowych, wzmacniając nie tylko smak, ale również ich wartości odżywcze. Piwa 0,0% wpisują się w coraz popularniejszy, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, trend NoLo (no alcohol low alcohol), co może okazać się furtką do ograniczenia konsumpcji alkoholu.

Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania

Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z  osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.