Newsy

Natalia Jakuła: Uwielbiam połączenie stylu sportowego i eleganckiego. Jest to bardzo kobiece, wygodne i nareszcie modne

2022-11-29  |  06:21

Trenerka cieszy się, że zakładając teraz adidasy do sukienki czy też szpilki do legginsów, nie jest postrzegana jako ktoś, kto nie zna trendów i nie potrafi się dobrze ubrać. Wręcz przeciwnie – styl sportowy ma coraz więcej zwolenniczek i zwolenników. Ona czuje się w nim doskonale, ale to nie oznacza, że stroni od eleganckich, dopasowanych sukienek, które podkreślają jej sylwetkę. Natalia Jakuła przekonuje, że nienaganną figurę zawdzięcza regularnym ćwiczeniom i zdrowemu odżywianiu, choć jak przekonuje, nie potrafi też odmówić sobie bezy czy brownie.

– Styl sportowy jest mi bardzo bliski. To już jest moje uzależnienie, mój styl życia, mój świr – tak mogę powiedzieć, bo ludzie tak na mnie czasami patrzą na zasadzie: „o, ty znowu jesteś na sportowo”. Ja mówię: „tak, bo ja kocham ten styl, bo może za chwilę zachce mi się iść na siłownię poćwiczyć”, więc to jest fajne i bardzo zdrowe uzależnienie – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Jakuła.

Influencerka podkreśla, że styl sportowy to nie tylko wygoda, ale także pewnego rodzaju „zabawa w modę”. Jej samej dużą frajdę sprawia zestawianie różnych części garderoby tak, by było efektownie, ale komfortowo.

– Ten styl ja obserwuję od wielu, wielu lat na Zachodzie, gdzie kobiety ubierały się w eleganckie sukienki, a do tego np. zakładały adidasy. W Polsce natomiast nie było to tak dobrze widziane, wręcz uważane za modową wtopę, a w tej chwili wszyscy to robią i to jest piękne. I to jest superwygodne, superstylowe. Tak samo bardzo mi się podoba to, że możemy do legginsów założyć szpilki, co też jest zresztą bardzo seksowne. To połączenie stylu sportowego i eleganckiego jest bardzo kobiece, wygodne, praktyczne i cieszę się, że teraz jest to modne – mówi.

Trenerka zapewnia, że mimo swoich szczególnych upodobań zdarza jej się również czasami ubrać typowo elegancko.

– Nie samym sportem człowiek żyje, a ja też lubię być kobieca. Bardzo lubię podkreślać sylwetkę, którą sobie właśnie tym sportem wypracowałam. Bardzo więc lubię obcisłe sukienki, lubię odkrywać nogi i myślę, że sport jest o tyle fajny, że później mamy ochotę te kobiece, eleganckie sukienki założyć, bo sylwetka jest zadbana. I to jest w tym fajne, że można właśnie połączyć zdrowie z pięknem – tłumaczy.

Natalia Jakuła zapewnia, że ona sama szczupłą sylwetkę zawdzięcza właśnie regularnej aktywności. Nie liczy natomiast kalorii i nie stosuje żadnej diety, ale pamięta o dobrze zbilansowanych posiłkach.

– Na swoim przykładzie widzę, że gdy jesteśmy już sportowo uzależnieni i sport jest naszą codziennością, czyli pamiętamy o spacerach, o siłowni czy chociażby o rowerze, wówczas metabolizm mamy tak nakręcony, że możemy jeść tak naprawdę wszystko to, na co mamy ochotę, i to jest cudowne. Ja widzę po sobie, że nawet jeżeli zjem więcej, to to absolutnie nie wpływa na moją wagę, bo wszystko spalam. Jeżeli więc kochamy sport, to dieta absolutnie nie jest nam potrzebna, aczkolwiek zdrowo się odżywiać zawsze polecam – mówi.

Influencerka nie ukrywa też, że ma swoje grzeszki żywieniowe. Pewnych produktów po prostu nie potrafi sobie odmówić.

– Mam słabość do słodyczy i właśnie one mnie gubią. Na co dzień preferuję zdrowy styl odżywiania, lubię warzywa, lubię owoce, lubię zdrowe posiłki, ale gubią mnie słodycze, czyli jak widzę gdzieś bezę, brownie czy inne słodycze, to oczywiście pozwalam sobie na nie i nie mam wyrzutów sumienia, bo wiem, że moja waga przez to nie ucierpi. Staram się oczywiście nie przesadzać, bo cukier w dużych ilościach nie jest zdrowy, ale wszystko jest dla ludzi – dodaje Natalia Jakuła.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.