Newsy

Natalia Siwiec: Bardzo lubię być macochą. Mati jest moim oczkiem w głowie

2015-09-23  |  06:55

Planuję dziecko, gdy zdejmę aparat ortodontyczny  mówi Natalia Siwiec. Na razie jednak modelka przelewa uczucia macierzyńskie na swego pasierba. Twierdzi, że uwielbia być macochą, a z 13-letnim Mateuszem ma doskonały kontakt, oparty na koleżeńskich relacjach.

Natalia Siwiec od 10 lat związana jest z Mariuszem Raduszewskim  w 2012 roku w Las Vegas para wzięła skromny ślub, którego dotąd nie zarejestrowała w Polsce. Modelka kilkakrotnie wspominała, że pragnie powiększyć rodzinę, jak dotąd jednak nie zdecydowała się na macierzyństwo. Twierdzi, że powstrzymuje ją kondycja współczesnego świata.

–  To, co się dzieje ze światem, to, co się dzieje z młodzieżą w tych czasach, jest trochę przerażające i zaczynam się zastanawiać, czy to jest na pewno dobry pomysł. Ale oczywiście, chcę mieć dziecko i to już niedługo, jak ściągnę aparat – mówi Natalia Siwiec agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka założyła aparat ortodontyczny w kwietniu tego roku. Według jej lekarki leczenie potrwa co najmniej 12 miesięcy. Natalia Siwiec skupia się na opiece nad swoim pasierbem, synem Mariusza Raduszewskiego z poprzedniego związku. Twierdzi, że Mateusza od początku kocha jak własne dziecko i ma z nim doskonały kontakt.

– Mam do niego bardzo matczyne uczucia. Gdzieś tam staram się też przyłożyć swoją cegiełkę do wychowania jego. Bardzo lubię być macochą. Mati jest zresztą takim moim oczkiem w głowie, jest przekochany, mam z tego bardzo dużo zabawy, uwielbiam go i bardzo się cieszę, że go mam – mówi Natalia Siwiec.

Mateusz ma obecnie 13 lat, wkracza więc trudny, nastoletni wiek. Natalia Siwiec zdaje sobie sprawę z tego, że najbliższe lata będą wymagały dużo pracy od całej trójki. Na razie ma z Mateuszem relacje kumpelskie.

– On mi dużo pokazuje, ja również lubię mu pokazywać jakieś nowinki. To jest bardzo ciekawe. Zresztą on mnie uświadamia, jaki jest teraz ten świat 13-latków, niestety, zatkało mnie kilka razy – mówi Natalia Siwiec.

Modelka spędza z Mateuszem bardzo dużo czasu, co widać po zdjęciach, które chętnie publikuje na portalach społecznościowych. Razem chodzą na mecze, koncerty i wyjeżdżają na wspólne wakacje.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.