Mówi: | Omenaa Mensah |
Funkcja: | prezenterka |
Omenaa Mensah: Europa to miejsce, które zawsze mnie inspiruje
Omenaa Mensah uwielbia podróże do europejskich stolic. Prezenterkę fascynuje ich architektura i sztuka, które zawsze ją inspirują. Podczas tegorocznego urlopu inspiracji do nowej kolekcji mebli szukała w Lizbonie.
Dla Omeny Mensah 2015 rok to czas, który całkowicie podporządkowała pracy, zarówno zawodowej, jak i charytatywnej. Podczas wszystkich wyjazdów łączyła sprawy zawodowe z prywatnymi. Tak było m.in. podczas tygodnia spędzonego z rodziną w Nowym Jorku. Prezenterka pogody znalazła jednak chwilę na to, by wyrwać się na krótkie wakacje. Na miejsce wypoczynku wybrała Lizbonę, która dostarczyła jej wielu nowych inspiracji.
– Piękne miasto, w ogóle uwielbiam stolice europejskie. Uwielbiam monumentalne budowle, sztukę, architekturę, kamienice z początku XX wieku i jeszcze starsze. Dla mnie Europa to takie miejsce, które mnie zawsze inspiruje. A że przygotowuję kolekcję mebli, to też potrzebowałam zwykłych spacerów i inspiracji – mówi Omenaa Mensah agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Nowa kolekcja mebli marki Ammadora, której właścicielką jest Omenaa Mensah, ma być gotowa w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Prezenterka twierdzi, że inspiracji do tworzenia zawsze szuka w otoczeniu, w którym się aktualnie znajduje. Jest też osobą, która stara się widzieć w jednym momencie różne rzeczy i wyprzedzać to, co może się wydarzyć. Dzięki temu ma szersze spojrzenie na sytuację i lepiej zarządza realizowanymi przez siebie projektami. Obecnie Omenaa Mensah pracuje m.in. z polskimi gwiazdami nad projektem, który ma ujrzeć światło dzienne już w październiku. Jego celem jest zebranie funduszy na budowę szkoły w Ghanie.
– W Afryce budowa szkoły, a mówimy tu o kwocie około miliona złotych, to już porządny budynek. Chciałabym stworzyć coś, z czego będziemy my, jako Polacy, dumni i do czego będziemy mogli wracać i szkoła, w której dzieci będą mogły się uczyć długie lata, a nie tylko przez chwilę, zanim spadnie deszcz i zniszczy budynek, jest czymś takim – mówi Omenaa Mensah.
Zgromadzenie funduszy na budowę szkoły dla biednych dzieci w Ghanie oraz dalszy rozwój Omenaa Foundation to obecnie nadrzędne cele w życiu prezenterki. Na kolejnym miejscu znajduje się stały rozwój zawodowy. Omenaa Mensah cały czas pracuje jako prezenterka pogody w stacji TVN i TVN Meteo, ponadto prowadzi program „Domy gwiazd” w telewizji Domo+ oraz magazyny na antenie TVN Meteo Active. Prezenterka chce też rozwijać firmę Ammadora.
– Jest także moja wspaniała córeczka, bo jestem mamą, co jest dla mnie najważniejsze. Jest jeszcze jeden, taki bardziej romantyczny cel: oby uśmiechać się jak najczęściej z powodu tej drugiej osoby, tak by było najfajniej – mówi Omenaa Mensah.
Prezenterka w ubiegłym roku ukończyła także studia doktoranckie w Szkole Głównej Handlowej. Rozprawy doktorskiej zamierza bronić jednak dopiero za kilka lat – wcześniej chce zdobyć jeszcze więcej doświadczenia, m.in. poprzez kolejne wyjazdy do Afryki.
Czytaj także
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.