Newsy

Omenaa Mensah pisze książkę o tolerancji. Będzie nosiła tytuł „Gorzka czekolada”

2015-02-17  |  06:55

Omenaa Mensah przyznaje, że wiele razy spotkała się z nietolerancją i dyskryminacją z powodu swojego pochodzenia i oryginalnego typu urody. Prezenterka nie kryje rozgoryczenia, że czasem najbardziej dwulicowi okazują się współpracownicy i ci, którzy udają przyjaciół. Teraz o swoich doświadczeniach napisze w książce zatytułowanej „Gorzka czekolada”. 

Prezenterka tłumaczy, że choć niezbyt miłych sytuacji nie brakuje, to stara się nie przejmować złośliwymi uwagami pod swoim adresem.

Czasami jad zżera tych najbliższych, tych, którzy pracują z tobą na co dzień.  Ale ja jestem za bardzo dumna ze swojego koloru skóry, pochodzenia, i korzeni, żebym się nad sobą użalała, wręcz przeciwnie. Ci wszyscy, którzy się śmiali, są w tym miejscu, w którym byli, a ja jestem już o wiele dalej – mówi Omenaa Mensah w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Prezenterka zapewnia, że opisze zarówno te nieprzyjemne, jak i te miłe chwile, które ją spotkały. Książka będzie zatytułowana „Gorzka czekolada”. 

Myślę, że ten tytuł mówi wszystko, bo ja jestem czekoladowa, a moje życie czasami było bardzo gorzkie, a czasami bardzo słodkie. Jednym słowem mowa będzie o tolerancji, o tym, czy ją faktycznie jako Polacy mamy czy nie. Będzie to bardzo osobista książka. Rozprawię z niektórymi zawistnymi i zazdrosnymi – zapowiada Omenaa Mensah. – W niektórych przypadkach padną nazwiska.

Prezenterka spodziewa się, że książka może wzbudzić kontrowersje, zwłaszcza w świecie show-biznesu. Dzięki tej publikacji chce swoim fanom i widzom przybliżyć nietypowe kulisy sławy i pokazać, jak bardzo trudna bywa droga do kariery.

Myślę, że to dość ciekawa pozycja na naszym rynku, dlatego że z tego, co wiem, jeszcze żadna dziewczyna z polskiego show-biznesu nie mówiła o tolerancji, blaskach i cieniach wynikających z egzotycznej jak na tę szerokość geograficzną urody – dodaje Mensah.

Omenaa Mensah ma już na swoim koncie książkę „Twoje 3i. Intuicja, indywidualność, inteligencja, czyli kobiece sztuczki nie tylko w biznesie”, w której radzi, jak osiągnąć sukces dzięki dobrej autoprezentacji. Jest też autorką poradnika z przepisami kulinarnymi dla dzieci „Zapiekanka, układanka, ciasteczko z bajeczką” i bajki o tolerancji, która została opublikowana w książce „Bajkowo. Dziennikarze dzieciom”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie

Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.

Media

Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie

Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i  w ten sposób rozładować napięcie.