Newsy

Patrycja Markowska powraca z nową płytą. Cztery utwory nagrała w duecie, m.in. z Leszkiem Możdżerem i Grzegorzem Skawińskim

2017-06-27  |  06:41

„Krótka płyta o miłości” to 11 premierowych piosenek, a wśród nich duety z czterema wyjątkowymi artystami: Markiem Dyjakiem, Grzegorzem Skawińskim, Leszkiem Możdżerem oraz Rayem Wilsonem. Płytę promuje singel „Kochaina”, do którego teledysk został nagrany w Hiszpanii. Mój nowy album jest mniej gitarowy od poprzednich, ale również ma w sobie pazur, a jednocześnie dużo melancholii – mówi Patrycja Markowska.

Premiera „Krótkiej płyty o miłości” to dla mnie wielka chwila, bo to tak naprawdę trzy lata intensywnej roboty. Ta płyta jest o uczuciach, o tym, co jest mi najbliższe. Jestem z niej bardzo dumna, może dlatego, że powstawała w bólach, nie było łatwo, działo się, ale mam do niej duży sentyment – mówi agencji Newseria Patrycja Markowska, wokalistka.

Markowska podkreśla, że „Krótka płyta o miłości” to 11 wyznań, refleksji i doświadczeń zamkniętych w 11 premierowych utworach.

Po czterech duetach, które miałam, czyli Leszek Możdżer, Ray Wilson, Marek Dyjak, Grzegorz Skawiński – wspaniałe osobowości, artyści, których szanuję, kocham i pozdrawiam, teraz przyszedł czas na pierwszy regularny singiel, na „Kochainę”. Zrobiliśmy teledysk w Hiszpanii, z cudowną parą aktorów – mówi Patrycja Markowska.

Teledysk wyreżyserował Michał Pańszczyk, który ma na swoim koncie współpracę z m.in. Beatą Kozidrak, Justyną Steczkowską, Nataszą Urbańską i Kasią Stankiewicz. Patrycja Markowska zdradza, że „Kochaina” od początku pracy nad płytą była jej radiowym faworytem. Zdaniem wokalistki radosna nuta, oldschoolowe granie i refleksyjny tekst mogą szybko sprawić, że słuchacze uzależnią się od tego utworu.

Album zawiera również dwie dodatkowe piosenki, dobrze znane już fanom artystki, czyli „Nawigację”, tym razem w wersji akustycznej, oraz „Między słowami” w duecie z zespołem Pectus. Patrycja Markowska podkreśla, że nowa płyta nieco różni się od poprzednich warstwą muzyczną.

– Płyta jest inna pod względem instrumentów. Używaliśmy instrumentów dętych, pojawiały się smyki, płyta jest mniej gitarowa od poprzednich, ale ma pazur, a jednocześnie dużo melancholii – podkreśla Patrycja Markowska.

„Krótka płyta o miłości” jest siódmym albumem studyjnym Patrycji Markowskiej. Wokalistka ma na swoim koncie również dwa albumy koncertowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.