Newsy

Paulina Sykut: ktoś się pode mnie podszywa na Instagramie

2014-04-18  |  07:20
Paulina Sykut nie kryje zdenerwowania tym, że ktoś podszywa się pod nią na Instagramie i umieszcza w serwisie treści, z którymi ona w żaden sposób się nie utożsamia. Osoba, która założyła fałszywe konto, posługuje się nie tylko zdjęciami prezenterki znalezionymi w sieci, lecz także bez jej zgody reklamuje ubrania, kosmetyki czy restauracje. Co więcej, wykorzystując nazwisko gwiazdy, kontaktuje się również z innymi znanymi osobami i wprowadza je w błąd.

Prezenterka zupełnie przypadkiem dowiedziała się o tym, że ma na Instagramie konto, którego nie zakładała. Za jego pośrednictwem ktoś skontaktował się z jej kolegą z konkurencyjnej stacji.

Pokazał mi profil osoby, która się pode mnie podszywa, na którym są zamieszczone zdjęcia butów, błyszczyków, śniadań, obiadów. Są ściągnięte moje zdjęcia z oficjalnego Facebooka. Kontaktuje się z wieloma znanymi osobami i z wieloma markami. Marki myślą, że to ja, inne znane osoby myślą, że to ja, komentują, rozmawiają. To jest zwyczajny oszust. Informuję oczywiście tych ludzi, których znam, że taki proceder ma miejsce – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle  Paulina Sykut, prezenterka.

Podszywanie się na Instagramie pod znaną osobę powoduje wiele nieporozumień i kłopotliwych sytuacji. Na fałszywym koncie pojawiają się zdjęcia ubrań, których Paulina Sykut nie nosi, kosmetyków, których nie używa, lub rekomendacje miejsc, w których nie bywa. Prezenterka czuje się bezradna.

Takie osoby, które podszywają się pod nas na Instagramie, mogą nam i innym także wyrządzić wiele krzywdy. Oczywiście naciągają inne osoby, zaczepiają innych. Obserwujemy to konto, jest już zgłoszone. Myślę, że to jest bardzo niebezpieczne, a zresztą dla mnie bardzo irytujące, bo trzeba czekać na skasowanie takiego profilu – dodaje Paulina Sykut.

Podobna sytuacja spotkała także Wojciecha Szczęsnego. Na fałszywym koncie firmowanym jego nazwiskiem ktoś umieszczał prywatne zdjęcia sportowca, m.in. z piosenkarką Mariną.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.