Mówi: | Piotr Kędzierski |
Funkcja: | prezenter telewizyjny, dziennikarz |
Piotr Kędzierski: po "Agencie" limit upokarzających czynności mam wykorzystany do końca życia
Dziennikarz twierdzi, że gdyby nie udział w programie "Agent. Gwiazdy" nie zrobiłby wielu szalonych rzeczy, takich jak skok na bungee. Zapewnia jednak, że w Argentynie wyczerpał limit ekstremalnych doznań do końca życia.
Piotr Kędzierski dwukrotnie otrzymał propozycję wystąpienia w reality show stacji TVN "Agent. Gwiazdy". Za pierwszym razem odmówił, za drugim zmienił jednak zdanie i postanowił skorzystać z oferty. Twierdzi, że nie żałuje, w Argentynie z pozostałą trzynastką uczestników programu, przeżył bowiem fajną przygodę.
– Myślę, że samemu nie pojechałbym do Argentyny na tyle czasu i na pewno nie zrobiłbym tylu szalonych rzeczy – mówi dziennikarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Kędzierski twierdzi, że zadania, które musiał wykonywać jako uczestnik programu "Agent. Gwiazdy" były ekstremalne. Zapewnia też, że raczej nie zdecyduje się na przeżywanie podobnych doświadczeń ponownie, już w prywatnym życiu, poza kamerą.
– Limit skoków na bungee i innych upokarzających czynności mam już wykorzystany do końca życia. Ja ze sportem jestem na bakier, więc widząc siebie na rowerze chciałbym, żeby to był jednak ostatni raz – mówi Piotr Kędzierski.
Oprócz dziennikarza w 2. edycji programu "Agent. Gwiazdy" wzięli udział m.in. Olga Frycz, Alan Andersz, Odeta Moro, Jarosław Kret oraz Mateusz Maga. Premiera pierwszego odcinka będzie miała miejsce we wtorek, 14 lutego, o godz. 21.30.
Czytaj także
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-06-10: Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
- 2025-05-19: Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.