Mówi: | Piotr Lato |
Funkcja: | wokalista, kompozytor |
Piotr Lato: Aby wykorzystać program telewizyjny w stu procentach, trzeba mieć bezczelną siłę przebicia i dobrze odnaleźć się w środowisku
Uczestnik pierwszej edycji kontrowersyjnego programu „Big Brother” po 20 latach od premiery show wydał debiutancki album zatytułowany „Dust Bowl Desert Night Fantasies”. Piotr Lato zawsze marzył o karierze muzycznej i na planie programu często pokazywał się z gitarą. Przyznaje, że dzięki „Big Brotherowi” stał się dużo odważniejszy. Zaczął doceniać swoje umiejętności i wierzyć w talent, jaki posiada. Tłumaczy, że potrzebował czasu, by lepiej poznać branżę muzyczną i stworzyć materiał, z którego naprawdę będzie zadowolony. Lato przesłał płytę kolegom i koleżankom z programu i liczy na to, że utwory im się spodobają.
Muzyk brał udział również w programach „Idol” i „The Voice of Poland”. Zaznacza, że każdy z nich był wspaniałą przygodą, która wiele go nauczyła.
– Programy mogą pomóc w rozwoju kariery, ale nie muszą. Widać to na moim przykładzie. Na pewno wzbogacają bagaż doświadczeń: współpraca ze świetnymi muzykami pomogła mi zdecydowanie przełamać nieśmiałość i nie stałbym dzisiaj tutaj, gdyby nie te programy. Bałem się grać piosenki przed swoją własną rodziną, byłem chorobliwie nieśmiały i programy mnie zdecydowanie otworzyły – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Piotr Lato.
Wiele osób, które obecnie znajdują się na szczycie popularności, zaczynało karierę w programach telewizyjnych. Michał Szpak, Dawid Podsiadło, Grzegorz Hyży, Kamil Bednarek, Monika Brodka – to tylko kilka gwiazd, które stawiały swoje pierwsze kroki w talent show. Piotr Lato zaznacza, że aby po zakończeniu programu nie dać publiczności o sobie zapomnieć, trzeba wykazać się ogromną determinacją i uporem. Jego zdaniem dużo zależy od nastawienia oraz ludzi, których uczestnik spotyka na swojej drodze. Nie żałuje, że nie wydał debiutanckiego albumu zaraz po zakończeniu „Big Brothera”. Tłumaczy, że dopiero teraz poczuł się w pełni gotowy na tak duży krok.
– Aby wykorzystać program w stu procentach, trzeba mieć bezczelną siłę przebicia, smykałkę, której mi brakowało. Trzeba się dobrze odnaleźć w tym środowisku. Nie naciskałem, postanowiłem pracować po swojemu. Po programie „Big Brother” postanowiłem, że nie chcę nic robić na szybko. Chciałem spokojnie nauczyć się pisać dobre piosenki, produkować płyty, edytować płyty, grać i śpiewać odpowiednio dobrze. Chciałem zasłużyć na kredyt, który otrzymałem po programie – przyznaje muzyk.
Piotr Lato tłumaczy, że koledzy i koleżanki z programu „Big Brother” dostali od niego płytę do wysłuchania jeszcze przed premierą. Zebrał już kilka pozytywnych recenzji. Przyznaje jednak, że nie ze wszystkimi udało mu się porozmawiać na temat materiału. Zdaniem Alicji Walczak utwory są bardzo ciekawe i przyjemnie się ich słucha. Muzyk ma nadzieję, że innym również przypadną do gustu. Zaznacza, że mimo upływu czasu uczestnicy pierwszej polskiej edycji „Big Brothera” spotykają się ze sobą.
– Mamy kontakt, spotykamy się podczas różnych okazji, na przykład kiedy bywamy w swoich miastach. Niedawno mieliśmy serię wywiadów grupowych, podczas których spotykaliśmy się z Alicją, Manuelą, Grześkiem, który mieszka w Brazylii od lat. Prawdę powiedziawszy, w telewizji spotykamy się regularnie – raz na kilka lat, żeby powspominać, co tam u nas po 10, 15, 20 latach. Niebawem znowu pojawię się w telewizji, żeby zaśpiewać i opowiedzieć o premierze. Zdecydowanie spodziewam się pytań również o program – tłumaczy.
Piotr Lato podkreśla, że program był dla niego bardzo ciekawym i ważnym doświadczeniem. Zaznacza, że obecnie jest już na innym etapie swojego życia i nie chciałby powtarzać tej przygody, chyba że formuła show dotyczyłaby muzyki. Przyznaje, że w przeszłości pojawiały się pomysły, by reaktywować ekipę z „Big Brothera”.
– Całkiem fajnie wspominam ten program. Był kiedyś taki pomysł, żeby z myślą o celu charytatywnym dać się zamknąć na tydzień w tym samym gronie. Ten pomysł urodził się w naszych głowach i na razie w nich pozostał. Telewizja idzie obecnie w nowym kierunku – zaznacza wokalista.
Czytaj także
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-07-21: Damian Janikowski: Po ostatniej walce muszę porządnie odpocząć i wyleczyć kontuzje. Zazwyczaj na wakacje wybieram Egipt albo Turcję
- 2025-06-10: Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
- 2025-05-22: Doda: Podczas koncertów zawsze staram się robić jakieś ekstrashow, by wzbudzić emocje. Mam dużo pomysłów, natomiast wszystko zależy od funduszy i organizatorów
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-19: Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat
- 2025-05-20: Lanberry: Szykuję grube show, które zapadnie widzom w pamięci. Przede mną intensywne miesiące, w weekendy będziemy grać po cztery–pięć koncertów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
Aktor jest zapalonym windsurferem, dlatego nie wyobraża sobie wakacji bez pływania na desce. Swoją pasją zaraził też córkę, nad morze wybierają się więc razem. Piotr Zelt podkreśla natomiast, że ze względu na dużą zajętość i rolę w pięciu spektaklach, które są wystawiane również w miesiącach letnich i to poza Warszawą, na razie nie planuje dłuższego wyjazdu za granicę.
Finanse
Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej

Tylko 11,6 proc. osób w wieku 50–74 lat, które pobierają emeryturę, nadal pracuje. Choć ten wskaźnik nieco rośnie, to nadal niska jest skłonność do pozostawania aktywnym zawodowo po uzyskaniu uprawnień emerytalnych. Niecałe 19 proc. chciałoby pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zdaniem prof. Elżbiety Gołaty z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu konieczne są zachęty do dłuższej aktywności zawodowej, bo na podniesienie wieku emerytalnego nie ma przyzwolenia społeczeństwa.
Podróże
Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone

W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.