Newsy

Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem

2025-02-17  |  06:16

Były piłkarz podkreśla, że ma wielki szacunek do kobiet. Podziwia ich siłę, determinację, zaangażowanie i energię do działania. Wie także, że konkurując z mężczyznami, mogą one odnosić sukcesy. Radosław Majdan zaznacza, że sportsmenki biorące udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” są dla niego godnymi rywalkami, choć nie ukrywa, że przegrana z którąś z pań byłaby dla niego swoistą ujmą na honorze.

– To jest takie nawiązanie do mojego żartu, kiedyś bowiem powiedziałam do Małgosi, że z kobietą nie mogę przegrać w nic, bo tak zostaliśmy wychowani, że jednak płeć słabsza i tak dalej. Oczywiście jest to z przymrużeniem oka, tym bardziej że każda z moich koleżanek biorących udział w tym programie jest wysportowana, jest zdeterminowana, więc mają równie duże szanse. I jeśli bym przegrał z kobietą, to jak najbardziej oddałbym jej szacunek, że była ode mnie lepsza – mówi agencji Newseria Radosław Majdan.

Były piłkarz zaznacza, że jego żona również bardzo lubi rywalizację i ekstremalne wyzwania. Wiosną ubiegłego roku można ją było oglądać w reality show „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. W tym formacie Małgorzata Rozenek-Majdan zmierzyła się z mężczyznami w sześciu różnych dyscyplinach. Nie dała sobie taryfy ulgowej. Zmagania poprzedziły tygodnie morderczych treningów i ćwiczeń w trudnych warunkach atmosferycznych.

– Małgosi program bazował właśnie na rywalizacji z mężczyznami, ale to też nie był lekki projekt dla mojej żony. Raz wygrywała, a raz nie. To był dla niej bardzo ciężki format – mówi.

W programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” Radosław Majdan rywalizuje zarówno z mężczyznami, jak i z kobietami. Były piłkarz daje z siebie wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony. Mimo że jest już na sportowej emeryturze, to na co dzień dba o swoją formę. Jak zaznacza, wraz z żoną mają swoje ulubione formy aktywności fizycznej.

– Nie trenujemy razem, ja chodzę na siłownię popołudniami albo gram jakieś swoje mecze, a z kolei Małgosia ma swoje treningi wcześnie rano. I generalnie w tym zakresie każdy ma swoją przestrzeń, każdy z nas wie, co musi zrobić, i nie potrzebujemy w tej kwestii jakiejś wzajemnej stymulacji. Nie rywalizujemy też ze sobą, ja z moją żoną gramy w jednym teamie, wspieramy się i to nie tylko jeżeli chodzi o sport, ale w ogóle o życie. I to jest nasz wspólny cel, budujemy siebie wzajemnie – dodaje.

Komentator sportowy zaznacza, że rywalizacja nie musi być związana z negatywnym stereotypem, natomiast powinna być źródłem szacunku i uznania dla osiągnięć drugiego człowieka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne

Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Prawo

Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.