Mówi: | Rafał Zawierucha |
Funkcja: | aktor |
Rafał Zawierucha: Nóż się otwiera w kieszeni, gdy widzę reakcje i komentarze ludzi, którzy nie mają pojęcia, o czym mówią
Według aktora analizowanie złośliwych komentarzy, które pojawiają się w internecie, to strata czasu. Zazwyczaj bowiem ich autorzy chcą się dowartościować. Aby żyć spokojnie i szczęśliwie, należy skupić się na własnych sprawach i nie zwracać uwagi na to, co mówią inni. Rafał Zawierucha stara się nieustannie dążyć do wyznaczonych celów. Konsekwencja pomaga mu w osiąganiu sukcesów.
Aktor zaznacza, że nie lubi plotkować. Wie, że pochopnie wypowiadane słowa mogą sprawić przykrość i spowodować smutek. Podkreśla, że ma do siebie spory dystans. Gdy w mediach pojawiają się fałszywe informacje na jego temat, zazwyczaj nie zwraca na nie uwagi.
– Wychodzę z założenia, żeby nie oceniać innych. Powinniśmy zająć się swoim życiem, bo mamy w nim wystarczająco dużo problemów i radości. Jeśli ktoś dokłada sobie na głowę sprawy innych ludzi i leje hejt, musi mieć czas i energię. Powtarzam, że jeśli ktoś ma ochotę wypowiedzieć się na jakiś temat, to niechże się wypowie. Być może mu to pomaga, może to z siebie wyrzuci i czuje się lepiej – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Rafał Zawierucha.
Aktor tłumaczy, że usilne udowadnianie swojej racji czasami przynosi odwrotny skutek. Dlatego właśnie niektóre komentarze lepiej jest przemilczeć.
– Jeżeli zaczynamy komentować plotki o sobie, wchodzimy w dialog z osobą, której na tym zależało. Wówczas ona osiąga upragniony efekt. Myślę, że czasem milczenie jest złotem, często się tego trzymam. Nóż się otwiera w kieszeni, gdy widzę reakcje i komentarze ludzi, którzy nie mają pojęcia, o czym mówią – zaznacza.
Rola Romana Polańskiego w filmie „Pewnego razu w Hollywood” w reżyserii Quentina Tarantino sprawiła, że Rafał Zawierucha stał się bardzo rozpoznawalny. Niektóre media w recenzjach filmu zwracały uwagę, że jego postać nie była kluczowa dla filmu. Aktor zwraca uwagę, że sukcesem było dla niego już wzięcie udziału w samym przedsięwzięciu i współpraca z najbardziej znanymi na świecie artystami. Wielkość roli w konsekwencji nie ma tu znaczenia.
– To była krótka rola. Nigdy nie mówiłem, że będzie inaczej. Quentin też powtarzał mi, że będzie krótka. Tim Roth, który też miał krótką rolę, został wycięty z filmu, Myślę, że taki komentarz wystarczy – tłumaczy.
Czytaj także
- 2025-04-02: Temat deregulacji dominuje media tradycyjne i społecznościowe. Więcej pozytywnej narracji niż negatywnych uwag
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.