Newsy

Sandra Kubicka: Jak tańczę w domu, to mój narzeczony mi partneruje. Jest mistrzem salsy i to on tak naprawdę mnie jej nauczył

2019-11-05  |  06:12

Modelka podkreśla, że jej narzeczony również bardzo lubi tańczyć i często spontanicznie pląsają razem w domu, na przykład podczas sprzątania. Życiowy partner bardzo ją wspiera i cieszy się, że modelka może prezentować swoje umiejętności w popularnym programie.

Sandra Kubicka tłumaczy, że jej narzeczony, Brazylijczyk Kaio Alves Goncalves, podziela jej taneczną pasję. Obydwoje lubią dobrą zabawę i żeby się wyszaleć nie potrzebują hucznej imprezy czy wielkiego parkietu.

– Jak tańczę, to od razu on i nie potrzebujemy żadnego alkoholu, nic, butelka wody. Nawet w domu czasami puszczam muzykę, jak sprzątam, i on zaczyna ze mną tańczyć. Mam pełno takich filmików. Jest mistrzem salsy i to on tak naprawdę mnie jej nauczył. Po programie napisał mi wiadomość: Jestem z Ciebie dumny, salsa była idealna. A ja mu na to odpowiedziałam: To twoja robota tak naprawdę – mówi agencji Newseria Lifestyle Sandra Kubicka.

Modelka zdradza, że marzyła o tym, by zatańczyć ze swoim narzeczonym w programie. Niestety, nie pozwoliły mu na to obowiązki zawodowe.

Musiał wrócić do Miami, zająć się kilkoma sprawami, ale niedługo będzie tutaj, więc czekam na niego niecierpliwie – mówi.

Sandra Kubicka cieszy się, że zgodziła się na udział w „Tańcu z gwiazdami”. Poza tym, że mogła jeszcze bardziej podszlifować swoje umiejętności taneczne, to jeszcze poznała wiele sympatycznych osób. Jak tłumaczy, za kulisami pary nawzajem się wspierają i motywują do zdrowej rywalizacji.

– Po prostu wszyscy się tak kochamy i tak przeżywamy, jak każdy z nas odchodzi. Widujemy się po programie, jest ta przyjaźń w tej edycji, nie wiem, jak było w poprzedniej, w tej edycji nie ma w ogóle konkurencji między nami. Kochamy się, wygłupiamy, śmiejemy się i jest naprawdę fajnie, będzie mi brakowało tego programu – mówi Sandra Kubicka.

Kubicka nie ukrywa, że każdemu występowi towarzyszy ogromny stres, bowiem nawet mimo najlepszego przygotowania w obecności publiczności i mnóstwa kamer nietrudno o pomyłkę. Ona i jej partner Adam Adamonis nie mają też szczęścia. Najpierw ona skarżyła się na bolesne kontuzje, później on na jednej z prób generalnych uległ wypadkowi.

– Co tydzień jest stresująco. Tamta sytuacja wydarzyła się nagle, więc gdzieś z tyłu głowy mam, że to się znowu może wydarzyć, bo już zdarzyło się dwa razy. I tak ten program zaskakuje co tydzień, więc nie wiem, co się wydarzy i są duże emocje – mówi Sandra Kubicka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.