Mówi: | Tamara Gonzalez Perea |
Funkcja: | autorka bloga Macademian Girl |
Tamara Gonzalez Perea: Udział w „Tańcu z Gwiazdami” jest dla mnie bardzo trudny. Z tańcem towarzyskim nigdy nie miałam nic wspólnego
Blogerka przyznaje, że już pierwsze treningi z Rafałem Maserakiem mocno sprowadziły ją na ziemię. Choć zawsze bardzo lubiła tańczyć, to okazało się, że luźne pląsy w klubie czy pole dance nie mają nic wspólnego z profesjonalnym tańcem towarzyskim. Nie ukrywa, że na sali prób miała chwile zwątpienia, ale przezwyciężyła kryzysy.
– W „Tańcu z Gwiazdami” jestem w parze z Rafałem Maserakiem. Widzom Polsatu jest on znany i go uwielbiają, dlatego bardzo fajnie, że to właśnie z nim będę w parze. Mam bardzo dobrego nauczyciela i liczę, że Rafał żelazną ręką wyciśnie ze mnie to, co powinno się na tym parkiecie zadziać. Widziałam, ile wysiłku wkładają inne gwiazdy z poprzednich edycji w to, żeby zatańczyć tak wspaniale na parkiecie i mówili mi, że będzie ciężko, ale jest jeszcze gorzej niż sobie zakładałam. Nie ukrywam, że wyzwanie jest ogromne – mówi agencji Newseria Tamara Gonzalez Perea, autorka bloga Macademian Girl.
Tamara Gonzalez Perea podkreśla, że ma poczucie rytmu i lubi tańczyć, ale nie była świadoma, że taniec towarzyski to składowa aż tylu czynników. Jednocześnie trzeba pamiętać o odpowiedniej pozycji ciała, schemacie kroków, takcie czy charakterze układu tanecznego.
– To jest faktycznie zupełnie coś nowego. Dla mnie bardzo trudna rzecz, owszem, lubię tańczyć, kiedy wychodzę ze znajomymi, ale z tańcem towarzyskim nie miałam nic wspólnego, to jest zupełnie inna historia. Ze wszystkich fizycznych wyzwań, których do tej pory się podejmowałam, czyli ju-jitsu, pole dance, joga, skok na bungee, jakieś tego typu rzeczy, „Taniec z Gwiazdami” jest absolutnie najtrudniejszą rzeczą – mówi Tamara Gonzalez Perea.
Blogerka myślała, że nie będzie mieć problemów z kondycją, ponieważ regularnie dba o formę, ćwiczy jogę i nie stroni od aktywności na świeżym powietrzu. Nie ukrywa jednak, że zderzenie z rzeczywistością na parkiecie okazało się bardzo bolesne. Na początku czuła się dosyć niepewnie, a co więcej – musiała się pozbyć złych nawyków.
– Musiałam wyrzucić wszystko, co w ogóle sądziłam, że wiem o poruszaniu się. Okazało się już na pierwszych treningach, że moja koordynacja pozostawia bardzo wiele do życzenia, że pupa sobie, ramiona sobie, ręce sobie, po prostu nic się nie składa. Na sali treningowej iskrzy, dlatego że Rafał jest bardzo zdecydowany, on dokładnie wie, czego chce, wie, czego wymaga, a ja też mam swoje zdanie – mówi.
Tamara Gonzalez Perea podkreśla, że w tańcu towarzyskim nie ma miejsca dla solistów. Partnerzy powinni tworzyć jedność i za tę taneczną całość są oceniani.
– Dla mnie bardzo dużą nauką w tym programie, tak jak trochę w tańcu jest to, że partnerka oddaje partnerowi kontrolę. Musze więc pozwolić Rafałowi prowadzić się, zarządzać sobą i wzmacniać się. Na co dzień sama kontroluję wiele rzeczy, mam swoją firmę, prowadzę bloga – mówi Tamara Gonzalez Perea.
Blogerka przyznaje, że taniec wymaga bardzo ciężkiej pracy i zaangażowania. By wyrazić emocje, trzeba włożyć w układ również dużo serca. Na razie gwiazda, w której żyłach płynie panamska krew, nie chce zdradzić, czy jej mocną stroną będą tańce latynoamerykańskie.
Czytaj także
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-04-02: Temat deregulacji dominuje media tradycyjne i społecznościowe. Więcej pozytywnej narracji niż negatywnych uwag
- 2025-04-14: Marta Wiśniewska: Ludzie czekali na nowy kawałek takiej kolorowej Mandaryny. Jestem mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś
- 2025-04-03: Marta Wiśniewska: Czuję, że świat się o mnie upomniał, dlatego wracam na scenę. Z wielką chęcią zostałabym też piątym jurorem w „You Can Dance”
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-02-17: Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-03: Damian Janikowski: Radosław Majdan to jest superkompan na wyprawy, na zakupy i megagość do pogadania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy
Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.
Muzyka
Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować

Wokalista zaznacza, że płyta „Brothers”, którą nagrał z czarnoskórym chórem, to efekt jego amerykańskiej przygody. Nie planuje robić kariery za granicą, ale z entuzjazmem przyjął propozycję współpracy z ludźmi, którzy tak jak on kochają śpiewać i muzykować. Krążek utrzymany jest w klimacie starego rhytm’n’bluesa, gospelu i soulu. Producentem jest H.B. Barnum, który przez trzy dekady był kierownikiem muzycznym Arethy Franklin i produkował albumy Franka Sinatry.
Farmacja
Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.