Mówi: | Tamara Gonzalez Perea |
Funkcja: | autorka bloga Macademian Girl |
Tamara Gonzalez Pereao o „Tańcu z gwiazdami”: Zaczynam się rozkochiwać w tym, co tutaj robimy. Chciałabym jak najdłużej potańczyć
Autorka bloga Macademian Girl nie ukrywa, że każdy kolejny występ, motywujące komentarze jurorów i przychylność widzów powodują u niej apetyt na więcej. Marzy więc o tym, by pozostać w programie jak najdłużej. Blogerka tłumaczy, że dzięki show nie tylko pokochała taniec towarzyski, lecz także spotkała wielu fascynujących ludzi. Jej zdaniem za kulisami programu zawiązało się wiele przyjaźni. Nie ma rywalizacji, a pary wzajemnie się wspierają.
Tamara Gonzalez Perea doskonale radzi sobie na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Wraz z Rafałem Maserakiem mistrzowsko realizują kolejne wyzwania i nie zwalniają tempa. Doceniają to także jurorzy, którzy nie szczędzą im pozytywnych opinii i wysokich not. W ostatnim odcinku para zatańczyła sambę i otrzymała 28 punktów, a zatem do maksimum brakowało tylko dwóch.
– Zawsze najtrudniejsze emocje są w dwóch momentach: chwila przed live i tzw. „odpadanka”. Zawsze z żalem się rozstajemy z którąś z par. Wielkim przywilejem jest to, że mogę przejść do kolejnego odcinka, że będzie mi dane zatańczyć kolejny taniec, bo przyznam, że zaczynam się rozkochiwać w tym, co tutaj robimy, i to jest piękne, więc chciałabym jak najdłużej potańczyć – mówi agencji Newseria Lifestyle autorka bloga Macademian Girl.
Tamara Gonzalez Perea podkreśla, że taniec wyzwala ogromne emocje, a każdy występ poprzedzony jest wielogodzinnymi treningami. Blogerka bardzo chwali sobie współpracę z Rafałem Maserakiem, który cały czas daje jej solidne wsparcie i cenne wskazówki.
– Jeżeli mam być szczera, to jednak jest to 80 proc. pracy, może jakieś 20 proc. predyspozycji. Ale uważam, że takie predyspozycje to ma większość z nas, kobiet szczególnie. Natomiast praca, praca, praca. Taniec towarzyski to zupełnie inna historia niż się wydaje. Jak się idzie np. na imprezę sobotnią do klubu. Więc tutaj dużo nauki, dużo pracy, dużo ćwiczenia. Ale najważniejsze, że są efekty i że jest radość z tego tańca – mówi Tamara Gonzalez Perea.
Blogerka podkreśla, że nie odczuwa zaciętej rywalizacji między parami. Choć każdy ma ambicje i marzy o wygranej, to za kulisami panuje bardzo przyjazna atmosfera.
– Wiem, że nie każda edycja „Tańca z gwiazdami” jest tak zgrana jak nasza. Jestem więc przeszczęśliwa, że w takiej jestem. To jest wielkie szczęście móc spotkać tylu cudownych ludzi w jednym miejscu, na planie takiego programu. Nie ma tutaj ducha rywalizacji, bardziej jest wsparcie i wzajemna motywacja. Kiedy jest ciężko, to staramy się siebie pocieszać. I powiem szczerze, że wspaniałych mamy ludzi w tej edycji – tak różnorodnych, tak kolorowych, a każdy każdemu potrafi służyć dobrą radą. Chciałabym, żeby cały show-biznes tak wyglądał – mówi Tamara Gonzalez Perea.
Tamara Gonzalez Perea podkreśla, że dzięki programowi zżyła się z wieloma wartościowymi osobami. Ceni ich zarówno za osiągnięcia zawodowe, jak i przyjacielską postawę wobec innych.
– Dużo jest tutaj kochanych osób, natomiast z takich najbliższych mi, to na pewno Daniel Qczaj, którego po prostu kocham, z Paulinką Biernat, Mariusz z Kasią Vu Manh, to też są bardzo bliskie mi osoby. Jest oczywiście Kuba Kucner z Lenką, my też się bardzo kochamy, i Gimper, internetowy nasz twórca, z Natalią Głębocką. Trudno jest mi wybrać, ale to jest takie to najbliższe grono. Natomiast za wszystkich pozostałych też ogromnie trzymam kciuki – mówi Tamara Gonzalez Perea.
Blogerka tłumaczy, że każda para wkłada wiele wysiłku w przygotowanie kolejnych układów tanecznych. Wszystkim zależy bowiem na tym, żeby finalny efekt był satysfakcjonujący. Natomiast występ na żywo i w obecności publiczności dodatkowo obarczony jest stresem, więc drobne potknięcia nie zawsze są wynikiem braku umiejętności, tylko ogromnych emocji.
Czytaj także
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-04-02: Temat deregulacji dominuje media tradycyjne i społecznościowe. Więcej pozytywnej narracji niż negatywnych uwag
- 2025-04-14: Marta Wiśniewska: Ludzie czekali na nowy kawałek takiej kolorowej Mandaryny. Jestem mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś
- 2025-04-03: Marta Wiśniewska: Czuję, że świat się o mnie upomniał, dlatego wracam na scenę. Z wielką chęcią zostałabym też piątym jurorem w „You Can Dance”
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-02-17: Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-03: Damian Janikowski: Radosław Majdan to jest superkompan na wyprawy, na zakupy i megagość do pogadania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy
Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.
Muzyka
Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować

Wokalista zaznacza, że płyta „Brothers”, którą nagrał z czarnoskórym chórem, to efekt jego amerykańskiej przygody. Nie planuje robić kariery za granicą, ale z entuzjazmem przyjął propozycję współpracy z ludźmi, którzy tak jak on kochają śpiewać i muzykować. Krążek utrzymany jest w klimacie starego rhytm’n’bluesa, gospelu i soulu. Producentem jest H.B. Barnum, który przez trzy dekady był kierownikiem muzycznym Arethy Franklin i produkował albumy Franka Sinatry.
Farmacja
Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.