Mówi: | Tomasz Jacyków |
Funkcja: | stylista |
Tomasz Jacyków: ludzie obrażają się za krytykę w programie, ale to już ich sprawa
Tomasz Jacyków twierdzi, że stara się wyrażać krytykę tak, aby nikogo nie urazić. – Jeśli ktoś się na mnie obraża, to jego sprawa – uważa stylista. Jego kontrowersyjne opinie na pewno przypadły do gustu widzom telewizji Polsat Cafe. Program „Gwiazdy na dywaniku” z udziałem Jacykowa od września można oglądać dwa razy w tygodniu.
Tomasz Jacyków od marca jest współprowadzącym program „Gwiazdy na dywaniku”. Jego partnerką jest znana stylistka Joanna Horodyńska. Para ocenia stylizacje gwiazd prezentowane podczas oficjalnych imprez. Szczególnie chętnie wyłapują i poddają analizie wszelkie modowe wpadki. Od nowego sezonu program ten można oglądać dwa razy w tygodniu, w środy i czwartki o 22.30. W pierwszym odcinku nowego sezonu Jacyków i Horodyńska skrytykowali kreację, w której na prezentacji jesiennej ramówki stacji Polsat Cafe pojawiła się Katarzyna Zielińska.
– Jest zapotrzebowanie na program i cieszymy się z Joanną, że odpowiadamy na potrzeby ludzi – mówi Tomasz Jacyków w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Program „Gwiazdy na dywaniku” od początku budził sporo kontrowersji, prowadzący pozwalali sobie bowiem nie tyle na krytykę, co niewybredne czasami drwiny. Z udziału w programie zrezygnowała Karolina Malinowska i Ada Fijał, które nie chciały zarabiać pieniędzy, krytykując inne gwiazdy. Tomasz Jacyków, znany z poetyckich, ale i ostrych wypowiedzi, doskonale wpasował się w profil programu. Stylista twierdzi jednak, że swoją krytykę stara się wyrażać tak, aby nikogo nie urazić.
– Pracuję jako stylista od ponad 20 lat, w związku z czym z bardzo wieloma osobami miałem do czynienia, i zawodowo, i towarzysko, i w związku z czym mnóstwo ludzi znam. Staram się swoje uwagi wyrażać tak, żeby nikt nie miał mi tego za złe. Natomiast zdarzają się sytuacje, że ktoś się na mnie obraża, ale to już jest jego sprawa – mówi Tomasz Jacyków.
Zadaniem Jacykowa i Horodyńskiej w programie „Gwiazdy na dywaniku” Gwiazdy na dywaniku” jest tropienie kiczowatych stylizacji znanych osób. Kontrowersyjny stylista wielokrotnie jednak przyznawał, że jest wielkim miłośnikiem kiczu.
– Uwielbiam kicz, ponieważ uważam, że kicz to jest coś niezwykle wyrafinowanego. Kicz to jest ta najcieńsza granica, która dzieli to niezwykłe wyrafinowanie od tandety. I dlatego tak niewiele osób w kiczu porusza się dobrze, a nawet znakomicie. Ale to jest niebywała umiejętność – mówi Tomasz Jacyków.
Tomasz Jacyków jest stylistą i krytykiem mody. W 2008 roku był jurorem w telewizyjnym show „Gwiazdy tańczą na lodzie”. Jest autorem książki „O elegancji i obciachu Polek i Polaków”.
Czytaj także
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-05-09: Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.