Mówi: | Łukasz Jemioł |
Funkcja: | projektant mody |
Łukasz Jemioł: Byłem raz u astrologa. Chciałem wspomóc swoją energię
Zdaniem projektanta andrzejkowe wróżby to ciekawy sposób na urozmaicenie codzienności. Sam nie czyta przyszłości z wosku lanego przez klucz, zdarzyło mu się jednak skorzystać z usług astrologa. Zrobił to, aby wzmocnić swoją życiową energię.
Łukasz Jemioł twierdzi, że wigilia św. Andrzeja to dla niego ważny dzień i co roku go świętuje. Imię to nosi jego ojciec i kilku znajomych, projektant zawsze otrzymuje więc wiele zaproszeń na imprezy. W tym roku również spędzi ten wieczór albo w gronie rodzinnym, albo u znajomych na zabawie połączonej z wróżbami.
– Od ponad 30 lat jest to dzień, który się obchodzi w mojej rodzinie, i ja lubię to święto. Pamiętam wiele cudownych imprez – mówi Łukasz Jemioł agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem projektanta niegdyś andrzejki miały większe znaczenie w polskiej kulturze, obecnie zostały natomiast wyparte przez inne święta. Jemu wieczór andrzejkowy zawsze kojarzy się z czasem ostatnich przedświątecznych zabaw i powolnego przechodzenia do przygotowań do Bożego Narodzenia. Chętnie uczestniczy więc w andrzejkowych lub mikołajkowych imprezach.
– Nie leję sobie stearyny przez klucz, kiedyś to robiłem, pamiętam, jak byłem mały, to były takie sytuacje. Natomiast jakieś wróżby raz w roku, czemu nie – przyznaje Łukasz Jemioł.
Projektant uważa, że wróżby to ciekawy sposób na urozmaicenie codziennego życia. Sam nie do końca wierzy w możliwość przepowiadania przyszłości, zdarzyło mu się jednak skorzystać z usług astrologa.
– Byłem u astrologa, żeby wspomóc swoją energię i jakoś tak z przymrużeniem oka potraktować najbliższą rzeczywistość – mówi Łukasz Jemioł.
Czytaj także
- 2022-11-07: Łukasz Zagrobelny: Moim największym sukcesem jest to, że przez wszystkie lata pracy artystycznej mogłem żyć wyłącznie z muzyki. Nie musiałem robić dodatkowych rzeczy
- 2022-10-25: Łukasz Zagrobelny: Odkryłem w sobie żyłkę fotografa. Jednak moje pierwsze zdjęcie to była jakaś katastrofa
- 2022-06-07: L.U.C. gwiazdą Festiwalu Wschód Kultury w Białymstoku. „Budujemy mosty i dialog pomiędzy narodami”
- 2022-04-26: Marianna Schreiber: Mąż nie wspiera mnie w działalności politycznej. Moja partia nie będzie stricte prawicowa i trudno, żeby to pochwalał, ja to rozumiem
- 2022-04-22: Natalia Majos i Łukasz Hryniewicki: Marzy nam się wyjątkowa edycja „Hotelu Paradise” z uczestnikami z różnych edycji. Byłaby to nie lada gratka dla fanów
- 2022-04-15: Natalia Nykiel: Interesuję się astrologią. Wierzę w moc znaków zodiaku i dzięki temu bardziej siebie poznałam
- 2022-02-10: Rząd na razie nie przewiduje nowelizacji budżetu w związku z wysoką inflacją. Wyższe wpływy do budżetu częściowo pochłoną wydatki na tarcze antyinflacyjne
- 2021-11-08: Łukasz Garlicki: Reni Jusis chciała ze mną nagrać duet, bo bardzo podoba jej się mój głos. Obydwoje inspirujemy się też kulturą francuską
- 2021-12-06: Małgorzata Socha i Łukasz Garlicki: Cieszymy się, że możemy razem pracować na planie „BrzydUli”. Mamy podobne poczucie humoru, jest też pewna zgodność temperamentów
- 2021-07-14: Rośnie sprzedaż samochodowych wideorejestratorów. Nagrania odpowiedniej jakości mogą być dowodem w sądzie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.