Newsy

Natalia Nykiel: Interesuję się astrologią. Wierzę w moc znaków zodiaku i dzięki temu bardziej siebie poznałam

2022-04-15  |  06:12

Wokalistka przyznaje, że od dawna interesowało ją to, w jaki sposób gwiazdozbiory, Słońce, Księżyc oraz planety wpływają na nasze życie, czym charakteryzuje się każdy z 12 znaków zodiaku i w jaki sposób kształtują one poszczególne obszary horoskopu. Podczas pandemii, kiedy większość czasu spędzała w domu, postanowiła więc zgłębić ten temat. Po przeczytaniu kilku książek stwierdza, że astrologia jest obszerną, ale niezwykle fascynującą dziedziną nauki, a ona sama coraz bardziej się w nią wkręca.

Natalia Nykiel przekonuje, że już od jakiegoś czasu chciała pogłębić i uporządkować swoją wiedzę o układach ciał niebieskich oraz ich oddziaływaniu na ludzkie życie i losy świata. Teraz, kiedy tylko znajduje wolną chwilę, z przyjemnością sięga po kolejne lektury i nie ukrywa, że wejście na kolejny poziom astrologicznego wtajemniczenia staje się dla niej niesamowitą przygodą z własnym umysłem.

– To jest zajawka, która już od dawna we mnie siedziała, choć w sumie nie potrafię wskazać jednego momentu, w którym zaczęłam się interesować astrologią. W pandemii natomiast miałam trochę więcej czasu, żeby poświęcić na ten temat. Zaczęłam więc czytać różne książki. Myślałam sobie, skoro Księżyc ma taki wpływ na cykl menstruacyjny kobiet i na pływy na planecie, to dlaczego nie ma mieć wpływu na nas? – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Nykiel.

Wokalistka podkreśla, że z uwagą śledzi horoskopy, bo wierzy, że w gwiazdach zapisana jest nie tylko nasza przyszłość, ale także charakter. Eksperci bowiem tłumaczą, że profesjonalny horoskop astrologiczny jest jak zdjęcie zatrzymujące w kadrze układ planet w momencie urodzin człowieka. Określa więc predyspozycje, z jakimi przychodzimy na świat, nasz temperament i potrzeby emocjonalne, a w trakcie dalszego rozwoju i nabywania różnych umiejętności, gdy porównuje się tamten układ z tym, który mamy teraz, daje to cenną wskazówkę, nad czym popracować i w jakim kierunku pójść.

– Jestem na maksa zodiakarą, jestem Wodniczką i coś tam wiedziałam na ten temat, że wiąże się z tym niezależność, buntownictwo. Ale ostatnio zaczęłam bardziej w tym siedzieć i to jest super, bo dzięki temu bardziej siebie poznałam i lubię siebie w wersji Wodniczki – mówi Natalia Nykiel.

Piosenkarka docenia także astrologiczne memiarstwo. Uważa, że wielką sztuką jest połączenie memowego stylu, pełnego absurdu i przewrotnego, z wiedzą astrologiczną.

– W ogóle uwielbiam astrologiczne memy, uważam, że są turbośmieszne i bardzo trafne – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.