Mówi: | Natalia Janoszek |
Funkcja: | aktorka |
Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
Kilka miesięcy temu aktorka została skompromitowana przez Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz zarzucił jej udawanie zagranicznej kariery w branży filmowej i na dowód tego w serwisie YouTube opublikował trzygodzinny materiał, który podważał jej kompetencje i osiągnięcia. Natalia Janoszek odpiera wszystkie ataki i zapewnia, że w tej kwestii nie ma sobie nic do zarzucenia. Od ponad dekady ciężko pracuje na swój sukces i jest w stanie wszystko udokumentować. Zapowiada też, że wyciągnie prawne konsekwencje wobec osób, które ją pomówiły, bo w wyniku ich ataku na jej osobę dostawała nawet groźby śmierci.
28 lipca na kanale Krzysztofa Stanowskiego ukazał się film „BOLLYWOODZKIE ZERO: NATALIA JANOSZEK. THE END". W celu zdobycia informacji dziennikarz udał się aż do Indii i zrealizował obszerny materiał, który miał być dowodem na to, że celebrytka koloryzuje swoją karierę. Wideo wstrząsnęło opinią publiczną, a wizerunek aktorki mocno ucierpiał.
– Ja rzetelnie pokazuję swoją pracę od 12 lat, to, w jakich filmach grałam, jakie nagrody dostawałam, i biorę pełną odpowiedzialność za to, co mówiłam, ale nie za to, czego nigdy nie powiedziałam. Wydałam w tej sprawie oświadczenie, skierowałam sprawę do sądu i uważam, że to jest jedyny słuszny ruch. A teraz wracam do pracy i robię swoje. Potrzebowałam czasu, żeby psychicznie się pozbierać, żeby jakoś sobie z tym wewnętrznie poradzić i dlatego też trochę się wycofałam. Nie mam sobie jednak nic do zarzucenia i zamierzam walczyć o siebie – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Janoszek.
Aktorka wspomina, że tuż po tym, gdy w sieci pojawiły się kontrowersyjne publikacje na temat jej kariery w Bollywood, jej telefon nie przestawał dzwonić, a na łamach plotkarskich portali ukazywały się kolejne artykuły z jej nazwiskiem w tytule.
– Trochę przytłoczyła mnie ilość zainteresowania dookoła mojej osoby, bo chociażby w Polsce zrobiłam tak duże programy jak „Taniec z gwiazdami” czy „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” i one nie przyniosły mi tak dużego zainteresowania jak film na YouTubie. Było to więc przytłaczające, bo nie prosiłam o tego typu rozpoznawalność i nie zabiegałam o to, żeby być na pierwszych stronach gazet w taki sposób, no ale zostałam wywołana do tablicy i staram się dostosować do nowej sytuacji, w jakiej się znajduję, i do tego, że teraz cała Polska zna moje imię – mówi.
Natalia Janoszek nie ukrywa, że jest już zmęczona psychicznie tą sytuacją. Z dnia na dzień stała się bowiem obiektem niewybrednych komentarzy i ataku hejterów.
– Mimo że minęło dużo czasu, to ja nadal dostaję życzenia śmierci i nadal jest to wszystko bardzo zaognione. I to pokazuje, jak niewiele trzeba, żeby zaatakować drugiego człowieka. Było aż tak, że musiałam zablokować komentarze na Instagramie, bo ludzie atakowali każdą osobę, która napisała coś pozytywnego na moim profilu. Wystarczyło, że pojawiłam się w jakimś hotelu i już hotele dostawały maile, że mają mnie wyrzucić, bo jestem oszustką. Było aż tak, że nie mogłam wychodzić z domu, bo bałam się o swoje życie – zdradza aktorka.
Jak zapewnia, nie zostawi sprawy bez odpowiedzi. Już teraz szuka sprawiedliwości w sądzie i wierzy, że sprawca całego zamieszania poniesie konsekwencje.
– Myślę, że najbliższy czas poświęcę na to, żeby coś się w prawie zmieniło i żeby ludzie, którzy pozwalają sobie na pomawianie innych, nie czuli się bezkarni w tym, co robią. Bo niestety kary w tym kraju są na tyle niskie, że ludzie się nie boją i budują swoją karierę na niszczeniu innych. Nic jednak nie dzieje się bez przyczyny i wszystko, co się w ostatnim czasie wydarzyło, sprawiło, że jestem silniejsza i że może to jest czas, żeby zawalczyć o siebie – mówi.
Natalia Janoszek jest jedną z uczestniczek nowego reality show pt. „Królowa przetrwania”. Program można oglądać na platformie Player i na antenie TVN7.
Czytaj także
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.