Mówi: | Robert Sowa |
Funkcja: | kucharz |
W pięciu miastach trzydaniowy obiad w najlepszych restauracjach za 39 zł. Rusza akcja „Apetyt na miasto”
Ponad sto restauracji i najlepsze kuchnie świata – w pięciu miastach Polski rozpoczyna się kulinarny festiwal „Apetyt na miasto”. Kupując voucher za 39 zł, będzie można zjeść trzydaniowy posiłek w najlepszych lokalach w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie i Trójmieście. Organizatorzy akcji chcą w ten sposób zachęcić Polaków do częstszego jadania w restauracjach. Festiwal potrwa do 26 kwietnia.
Z badań firmy ARC Rynek i Opinia wynika, że tylko co piąty Polak jada w restauracji częściej niż raz w miesiącu. Kulinarne zwyczaje Polaków chcą zmienić organizatorzy festiwalu „Apetyt na miasto”. Akcja ma szerzyć kulturę jedzenia w restauracjach i spędzania aktywnie czasu w mieście. Organizatorzy chcą zmienić przekonanie większości Polaków, że jedzenie na mieście to snobizm i bezsensowne wydawanie pieniędzy. W tym roku w akcji uczestniczy 120 restauracji z pięciu polskich miast: Warszawy, Poznania, Krakowa, Wrocławia i Trójmiasta. Festiwal jest doskonałą okazją do spróbowania menu od najlepszych szefów kuchni. Wystarczy wykupić voucher za 39 zł, by móc skosztować posiłku składającego się z przystawki, dania głównego i deseru.
– W cenie 39 zł można iść do restauracji, koło której czasami się przechodziło i wydawało nam się, że jest ona bardzo droga. Warto przyjść, warto spróbować. Tym bardziej że z tego, co wiem, szefowie kuchni wszystkich restauracji warszawskich, które startują w tym projekcie, mocno się przygotowali. Warto nie wyjeżdżać, warto nie wydawać pieniędzy tak bezmyślnie, jeśli mamy taką dużą liczbę restauracji, które zgłosiły się do projektu. Uważam, że to świetny pomysł – mówi Robert Sowa, właściciel restauracji Sowa & Przyjaciele, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Aby wykupić voucher, należy wejść na stronę internetową organizatora akcji, wybrać miasto, ulubioną kuchnię i przejrzeć menu lokali, które ją serwują. Następnie trzeba wybrać liczbę osób, dzień i godzinę rezerwacji. Voucher można opłacić przelewem online. W Warszawie do akcji przyłączyły się takie lokale, jak Syreni Śpiew, Sowa & Przyjaciele, Varso Vie, Z57 i Miłość. Specjalnie z okazji festiwalu restauratorzy przygotowali wyjątkowe menu.
– W mojej restauracji przygotujemy specjalne menu, będzie to orientalny łosoś z marynowanym imbirem z sosem kabayaki, sałatką orientalną z kolendrą. Będzie marynowana pierś z kaczki podana z sosem imbirowym, kluseczkami maślanymi i pieczonymi, karmelizowanymi buraczkami. A na deser – parfait kokosowe z musem z chałwy i jeszcze mała niespodzianka waniliowa – mówi Robert Sowa.
Zdaniem restauratora festiwal to doskonała okazja do skosztowania ulubionej kuchni w promocyjnej cenie lub spróbowania zupełnie nowych, nieznanych smaków. To także duża korzyść dla restauracji, które nie są jeszcze powszechnie znane, a nie mają dużych środków finansowych na reklamę. Dzięki akcji „Apetyt na miasto” mogą zaprezentować konsumentom swoje menu i być może zaistnieć w ten sposób na kulinarnej mapie miasta.
– Taka inicjatywa promocji miasta od kuchni, bo tak to nazwijmy to jest też duża szansa dla Warszawy z tego względu, że jest to projekt ogólnopolski. Od poniedziałku do piątku można przyjechać do Warszawy i spróbować coś bardzo oryginalnego. Co jest istotne, to to, że jeśli już się jest w tej Warszawie, to tez warto zerknąć, gdzie te restauracje są, które polecają takie menu. Odwiedzajcie, rozmawiajcie i próbujcie, cena naprawdę bardzo interesująca – mówi Robert Sowa.
Festiwal "Apetyt na miasto" potrwa do niedzieli 26 kwietnia.
Czytaj także
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
- 2024-08-26: Mateusz Gessler: Jako „Halo tu Polsat” nie mamy konkurencji, jesteśmy najlepsi. U nas są najlepsze pary prowadzących i mamy najlepszych kucharzy
- 2024-04-29: Niepełnoletni internauci czują się coraz mniej pewnie w sieci. Zasad cyberbezpieczeństwa mogą się uczyć za pomocą gry edukacyjnej
- 2023-09-11: Gdańsk - starówka [PRZEBITKI]
- 2023-08-23: Współczesne miasta pogłębiają nierówności płciowe. Kobiety nie czują się w nich bezpiecznie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.