Newsy

W poniedziałek premiera filmu „Kampania rosyjska Napoleona”. W roli cara Paweł Deląg

2015-02-06  |  06:45

„Kampania rosyjska Napoleona” to fabularyzowany dokument, który w bardzo atrakcyjny wizualnie sposób opowiada o inwazji Napoleona na Rosję w 1812 roku. W filmie zastosowano nowatorskie techniki, które pozwoliły uzyskać epicki rozmach. W roli cara Aleksandra I wystąpi Paweł Deląg. Pierwszy odcinek na antenie telewizji Polsat Viasat History w najbliższy poniedziałek. 

„Kampania rosyjska Napoleona” powstała na zamówienie francuskiego producenta Arte France. W 2011 roku Paweł Deląg wystąpił w innym dokumencie tego producenta. Był to obraz „Destiny of Rome”, w którym polski aktor wcielił się w postać Marka Antoniusza. Film emitowany był w 24 krajach, także w Polsce. Zachęceni sukcesem producenci zdecydowali się na nakręcenie kolejnych obrazów w tej samej konwencji, będącej połączeniem dokumentu i filmu fabularnego. „Kampania rosyjska Napoleona”, trzeci film z cyklu, opowiada o jednej z najsłynniejszych kampanii wojskowych w historii, za jaką uważana jest inwazja Napoleona na Rosję w 1812 roku.

– Jest to także jedno z pierwszych światowych starć, w którym uczestniczyło tak wiele narodów. Był to konflikt dwóch kultur – z jednej strony kultury europejskiej, z drugiej strony kultury prawosławnej. Dzisiaj też widzimy tego typu konflikt, który jest bardzo mocny i kładzie się cieniem na Europę i w ogóle na bezpieczeństwo i spokój całego świata. Warto obejrzeć ten film nie tylko z uwagi na atrakcyjność tej historii. Zresztą Napoleon i kampania napoleońska wzbudzały bardzo dużo emocji – dla nas, Polaków był to ważny moment w historii. Dzięki tej lekcji historii możemy lepiej zrozumieć miejsce, w którym dzisiaj jesteśmy – mówi Paweł Deląg w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W filmie wystąpili tacy aktorzy, jak Marc Duret, Alix Benezech, Jean-Pierre Michael i Marie-Pierre Rey. Paweł Deląg wcielił się w rolę cara Aleksandra I. Zdaniem aktora władca z dynastii Romanowów to niezwykle interesująca postać, mądry mąż stanu, który konsekwentnie osiągał wyznaczane sobie cele. Jego decyzję o stopniowym wciąganiu francuskiej armii na terytorium Rosji, gdzie pokonał ją m.in. mróz, historycy uważają za bardzo dobre posunięcie strategiczne. Paweł Deląg chciał pokazać, że Aleksander I nie czuł się wcale utalentowanym wodzem i przeżywał wiele rozterek na tym tle.

Taką gwiazdą w historii był Napoleon, a Aleksander przeżywał wątpliwości, nie czuł się liderem, który może pociągnąć za sobą cały naród, nie mógł by się też przeciwstawić w sposób otwarty Napoleonowi. Te jego wahania są w filmie widoczne, ale widzimy również, że myśli, że podejmuje bardzo wyważone decyzje i że później jest bardzo konsekwentny. Pozwoliłem sobie również,wykorzystują moją posturę małego człowieka, pokazać, że był to człowiek skromny, w pewien sposób nieśmiały, ale obdarzony mocą wewnętrzną i pewnym przekonaniem – mówi Paweł Deląg.

Za reżyserię filmu odpowiada Fabrice Hourlier, z którym Paweł Deląg pracował już przy filmie „Destiny of Rome”. W obrazie „Kampania rosyjska Napoleona” zastosowano nowatorskie techniki filmowe, niektóre bardzo rzadko wykorzystywane w filmie fabularnym. Producenci chcieli dzięki temu w bardzo atrakcyjny wizualnie i dynamiczny sposób dać widzom lekcję historii. Większość scen nakręcono w studiu z wykorzystaniem efektu blue box, a brakujące elementy scenografii zostały dodane komputerowo.

Użyliśmy stopklatki, ale w sposób innowacyjny. Kamera powoli odjeżdża i okazuje się, że znajdujemy się w samym środku bitwy, widzimy jakby sytuację zatrzymaną w kadrze i dziesiątki postaci, które się w tym momencie pojawiają. Kamera ma ruch perspektywiczny i głęboki, i na lewo i na prawo, dzięki czemu możemy zobaczyć jakąś sytuację w epickim formacie. Druga bardzo ciekawa technika to motion capture: w studiu ustawiono około 16 kamer, one fotografowały wszystko z różnych stron, a to pozwoliło później multiplikować niektóre postacie i uzyskiwać świetne efekty – mówi Paweł Deląg.

Pierwszą część filmu będzie można zobaczyć na antenie stacji Polsat Viasat History w najbliższy poniedziałek o godz. 20.00. Na drugi i ostatni odcinek trzeba będzie poczekać do 16 lutego. Film był już emitowany przez francuską telewizję i zebrał bardzo dobre opinii krytyki, m.in. dziennikarzy „Le Figaro” i „Le Monde” .

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie

Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.

Media

Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie

Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i  w ten sposób rozładować napięcie.