Mówi: | Natalia Nykiel |
Funkcja: | wokalistka |
W środę premiera nowego singla Natalii Nykiel. Gwiazda zaśpiewa go podczas festiwalu w Sopocie
Wokalistka przygotowała wyjątkową niespodziankę dla fanów. Podczas Sopot TOP Of The TOP Festival po raz pierwszy zaprezentuje swój nowy singiel, który zaśpiewa na żywo. W sierpniu gwiazdę będzie można oglądać jeszcze podczas koncertów w Olsztynie i Krakowie, gdzie wystąpi jako support grupy 30 Seconds to Mars. Jesienią Natalia Nykiel weźmie natomiast udział w trasie koncertowej Adama Sztaby z piosenkami Grzegorza Ciechowskiego.
W 2018 roku ukazały się dwa single Natalii Nykiel: „Kokosanki” oraz „Pokój 5”. Oba promowały wydaną w październiku ubiegłego roku płytę „Discordia”. Jeszcze w tym tygodniu premierę będzie miał nowy singiel wokalistki, zatytułowany „Łuny”. Obecnie gwiazda pracuje na planie teledysku do tego utworu i jak twierdzi, nie może się doczekać momentu, w którym zaprezentuje go fanom. W pierwszej kolejności miłośnicy twórczości młodej artystki będą mogli zapoznać się jednak z wersją audio.
– 15 sierpnia ukazuje się piosenka pt. „Łuny”, zagramy ją po raz pierwszy także tego samego dnia na Sopot TOP Of The TOP Festival, razem z moim zespołem na żywo, to będzie niespodzianka dla fanów – mówi Natalia Nykiel agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalistka twierdzi, że udział w festiwalach telewizyjnych to dla niej ciekawe doświadczenie zawodowe, całkowicie odmienne niż koncerty klubowe. Na tego rodzaju imprezach artysta ma bowiem zaledwie kilka minut, by przekonać do siebie publiczność, brakuje czasu na oswojenie się ze sceną i stopniowe wchodzenie w sytuację. W ciągu jednego utworu, trwającego niecałe 4 minuty, wokalista musi zaprezentować 150 proc. swoich możliwości. Nigdy nie może być ponadto pewien, co go czeka po wyjściu na scenę.
– Do tego dochodzi adrenalina, że oglądają cię telewidzowie w setkach tysięcy, ale sprawia to dużą satysfakcję i też bardzo się cieszę, że władze festiwalu zaufały mi, że będę mogła zaśpiewać swoją nową piosenkę po raz pierwszy na żywo, więc to jest super ekscytujące – mówi Natalia Nykiel.
Sierpień jest dla wokalistki wyjątkowo pracowitym miesiącem, wkrótce po sopockim festiwalu wybiera się bowiem do Olsztyna i Krakowa. W pierwszym z tych miast gwiazdę i jej zespół będzie można oglądać podczas Olsztyn Green Festival. 29 sierpnia Natalia Nykiel wystąpi natomiast na krakowskiej TAURON Arena jako support przed zespołem 30 Seconds to Mars.
– Szykujemy całą trasę koncertową jesienną, w międzyczasie trasy jesiennej będę brała udział w trasie koncertowej Adama Sztaby z piosenkami Grzegorza Ciechowskiego, także bardzo dużo się będzie działo, już się nie mogę doczekać – mówi artystka.
Gwiazda przypuszcza, że podczas jesiennej trasy koncertowej zagra ok. dziesięciu koncertów. W planach ma występy w większych miastach Polski – będą to koncerty klubowe. Trasa „Grzegorz Ciechowski – Spotkanie z legendą” obejmie natomiast Katowice, Koszalin, Gdynię, Warszawę, Poznań i Wrocław. Oprócz Natalii Nykiel na scenie pojawią się m.in. Justyna Steczkowska, Kasia Kowalska, Piotr Cugowski oraz Paulina Przybysz.
Czytaj także
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-08-14: Agnieszka Hyży i Maciej Rock: W tym roku nie wyjeżdżamy na wakacje, od świtu do nocy ciężko pracujemy. Chcemy, żeby poranki „Halo tu Polsat” były najlepsze na rynku
- 2024-08-22: Agnieszka Hyży: Maciek Dowbor i Piotr Gąsowski w pierwotnej wersji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” stworzyli wyrazisty i ciekawy duet. Będzie ciężko z tym rywalizować
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-07-09: Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.