Mówi: | Zofia Ślotała |
Funkcja: | stylistka |
Zosia Ślotała: Nigdy się nie umorduję podczas zakupów świątecznych. Jestem wysłannikiem całej rodziny, ale zawsze muszę mieć wszystko zaplanowane i spisane na kartce
Stylistka tłumaczy, że lubi robić zakupy, dlatego też przygotowanie prezentów dla całej rodziny nie sprawia jej żadnego kłopotu, a wręcz przeciwnie – jest przyjemnością. Wszystko zależy jednak od dobrej organizacji. Aby nie tracić czasu, błądząc po wielu sklepach, stylistka zawsze wcześniej skrupulatnie przygotowuje listę upominków. To pozwala jej uniknąć zakupu stosu niepotrzebnych rzeczy, które nikomu się nie przydadzą. Odkąd założyła rodzinę, patrzy na święta przez pryzmat dzieci.
Zosia Ślotała tłumaczy, że podczas zakupów świątecznych prezentów powinna obowiązywać zasada: mniej spontaniczności, więcej przemyślanych decyzji. Zanim sięgniemy do portfela, zastanówmy się, czy dana rzecz rzeczywiście będzie komuś potrzebna. Warto także zwrócić uwagę na jakość wykonania produktu, a nie tylko na sezonowe trendy.
– Jestem z tych osób, które muszą wszystko zaplanować, spisać na kartce, zobaczyć nowości, czy będzie to pasowało, czy nie. Lista jest długa, bo generalnie jestem wysłannikiem rodziny i kupuję dla większości osób – mówi agencji Newseria Zofia Ślotała, stylistka.
Stylistka przyznaje, że chętnie doradza rodzinie i znajomym w kwestii wyboru prezentów. Ma na tym polu spore doświadczenie i sprawia jej to frajdę. Często też bierze wszystkie zakupy na swoją głowę.
– Kiedy byłam na studiach w Mediolanie, zajmowałam się tzw. personal shopping, chodziłam na zakupy z klientami, więc zostało mi trochę naleciałości, dlatego jestem ogarniaczem całej rodziny. Chociaż najczęściej jest tak, że dostaję zlecenie, potem wszystko spisuję, co będzie dobre dla tej osoby, co dla tamtej. Mam tę przewagę, że znam wszystkie nowości w Sephorze, więc jest to kwestia dobrej organizacji, dwóch godzin i mam wszystko załatwione. Nigdy nie umorduję się, robiąc zakupy świąteczne – mówi.
Zosia Ślotała przyznaje, że odkąd w jej życiu pojawiły się dzieci, kompletowanie prezentów, przygotowania do świąt i pielęgnowanie tradycji nabrały zupełnie innego wymiaru.
– Moja córka ma 2,5 roku, już rozumie, że jest św. Mikołaj, choć w tamtym roku płakała, gdy go zobaczyła, to w tym roku zrobimy drugie podejście, zobaczymy, jak będzie. Ale już kuma, o co chodzi i bardzo chciałaby dostać miniodkurzacz na święta – takie są wymogi. Jeśli jest prośba o odkurzacz i list do św. Mikołaja zostanie rozpatrzony, to może znajdzie się taki mały, różowy odkurzacz albo będę malowała po nocy – mówi Zofia Ślotała.
Stylistka przyznaje, że bardzo lubi magiczną atmosferę, jaka towarzyszy świętom Bożego Narodzenia. Jej zdaniem cenny jest przede wszystkim ich rodzinny charakter.
– Fajne jest u nas to, że nasze całe dwie rodziny spędzają święta razem, to prawie 20 osób przy stole. Moje dzieci spędzają święta z jednymi i drugimi dziadkami, więc nie ma podziału, że musimy jeździć. To jak prawdziwa włoska rodzina – dużo ludzi, jest głośno, stół ugina się od jedzenia, jest zawsze pięknie udekorowana choinka, są dwie mamy, które wszystko organizują, więc dla mnie to absolutnie magiczny czas – dodaje Zosia Ślotała.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-17: Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-10-09: Monika Mrozowska: Mamy w mieszkaniu małą lodówkę i dlatego nie robię zakupów na zapas. Dzięki temu nie marnuję jedzenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.