Mówi: | Małgorzata Radziak |
Funkcja: | health coach |
Health coach: Często poczucie głodu wywołują stres i emocje. Aby rozpoznać prawdziwy głód, trzeba się wsłuchać w potrzeby swojego organizmu
Najczęściej mówi się o dwóch rodzajach głodu – fizjologicznym i emocjonalnym. By sięgnąć po jedzenie i dostarczyć organizmowi niezbędnych składników odżywczych, trzeba więc wsłuchać się w jego potrzeby. Musimy się zastanowić, kiedy jedliśmy ostatni posiłek, czy był wystarczająco zbilansowany i czy nie jesteśmy właśnie w jakiejś sytuacji stresowej, która może być mylnym sygnałem. Wszelkie decyzje żywieniowe powinny więc być podejmowane z rozwagą.
Zdaniem Małgorzaty Radziak uczucie głodu nie zawsze oznacza, że jesteśmy głodni i koniecznie powinniśmy coś zjeść. Bywa, że jemy, bo w tym momencie jedzą też inni, bo do kawy pasuje coś słodkiego albo też skusił nas zapach czy atrakcyjny wygląd danego posiłku bądź przekąski. Często sięgamy po jedzenie również pod wpływem stresu i innych silnych emocji.
– Uczucie głodu jest bardzo mylące, bo tak naprawdę jest jeden głód w sześciu odsłonach. Symptomy są te same, czyli czujemy takie sensacje w okolicy żołądka, natomiast nie wszystko jest głodem. Mamy głody prawdziwe i głody tzw. fałszywe. I musimy nauczyć się je odróżniać. Głód służy do utrzymania nas przy życiu, więc głody prawdziwe to są te, które mają nam dostarczyć potrzebnych składników odżywczych, wody niezbędnej do funkcjonowania organizmu. Natomiast stres i emocje najczęściej oszukują nas, że jesteśmy głodni. W sytuacjach, kiedy coś idzie nie tak, organizm wysyła do nas fałszywy sygnał głodu, a tak naprawdę to jest tylko emocja – mówi agencji Newseria Lifestyle Małgorzata Radziak, health coach.
By odróżnić prawdziwy głód od uczucia wynikającego ze stresu, trzeba się wsłuchać w potrzeby swojego organizmu i właściwie rozpoznać swój aktualny stan emocjonalny.
– Jeśli przeanalizujemy, jak się czujemy i jakimi emocjami w tej chwili żyjemy, to może się okazać, że to właśnie jest ta niezaspokojona emocja, która domaga się jedzenia, a można ją zaspokoić w zupełnie inny sposób. Trzeba więc dokładnie wiedzieć, czym który głód się objawia i jak można go rozpoznać. Jeśli odczujemy głód, to powinniśmy się dobrze zastanowić, co tak naprawdę dzieje się w nas w tej chwili, czy mamy jakieś emocje, kiedy jedliśmy ostatni posiłek, co jedliśmy, czy mamy prawo być głodni, a może jesteśmy spragnieni, może potrzebujemy po prostu napić się szklanki wody, bo pragnienie też objawia się jako rodzaj głodu – mówi Małgorzata Radziak.
Na to, by szybciej pojawiło się u nas uczucie głodu, spory wpływ mają reklamy i chwyty marketingowe, jakie wykorzystują sklepy. Na przykład zapach pieczonego chleba wpływając na powonienie klienta, stymuluje jego wyobraźnię, a tym samym zachęca do zakupów i konsumpcji.
– To są różne mechanizmy, czyli np. reklama może nam mówić, że jeśli jesteś smutny, zjedz czekoladkę, jeśli masz święta, to nie możesz świętować bez jakiegoś produktu. I najczęściej jest to przekaz pełen takich emocji, które po prostu do nas przemawiają, żebyśmy sięgali po jakieś jedzenie. W przemyśle spożywczym sytuacja jest trochę inna, ponieważ musimy się zagłębić, czy dany produkt zawiera takie składniki, które powodują, że chcemy jeść go więcej. I takim typowym składnikiem, który wyzwala poczucie głodu, jest oczywiście cukier. Im jest go więcej w produkcie, tym więcej chcemy go spożywać i chętniej po niego sięgamy, więc cukier jest takim „uzależniaczem” – mówi health coach.
Małgorzata Radziak była gościem jednej z sesji podczas grudniowego spotkania Thursday Gathering. To cykliczne imprezy, które co czwartek przyciągają do warszawskiego Varso społeczność innowatorów. Organizatorem bezpłatnych i otwartych dla wszystkich chętnych eventów jest Fundacja Venture Café Warsaw.
Czytaj także
- 2023-09-07: Monika Goździalska zdradza sekrety nowego programu: Nie lubię paru uczestniczek. Nie toleruję tych, które wysoko zadzierają nosa
- 2023-08-23: Współczesne miasta pogłębiają nierówności płciowe. Kobiety nie czują się w nich bezpiecznie
- 2023-07-31: Misja Artemis to przełom w eksploracji kosmosu. Człowiek za pięć lat znowu stanie na Księżycu, a za 10 lat na Marsie
- 2023-08-30: Wsparcie ze strony matki zwiększa inteligencję we wczesnym etapie życia dziecka. Bliskie relacje mają duże znaczenie w rozwoju mózgu
- 2023-08-07: Zagraniczne start-upy chcą się rozwijać na polskim rynku. Ich największymi problemami są biurokracja i częste zmiany prawa
- 2023-07-28: Polska zacieśnia współpracę z Japonią. Tamtejszy rynek stwarza polskim firmom szerokie perspektywy
- 2023-08-28: Stres w dzieciństwie negatywnie wpływa na rozwój mózgu i zdrowie psychiczne nastolatków. Pozytywne rodzicielstwo może niwelować te skutki
- 2023-09-05: Doświadczenie przemocy w dzieciństwie może skutkować poważnymi zaburzeniami emocjonalnymi w dorosłości. To przekłada się negatywnie na relacje społeczne
- 2023-08-18: Przewlekły stres zaburza reakcję mózgu na sytość. Konsekwencją jest przejadanie się i częstsze sięganie po słodkie i wysokokaloryczne posiłki
- 2023-07-05: Dobrze opowiedziane historie są jednym z najskuteczniejszych narzędzi wpływu. Storytelling wykorzystywany jest w reklamie, polityce czy komunikacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dietetycy zalecają włączenie margaryny do codziennego menu jako element profilaktyki zdrowotnej. Zastąpienie nią masła może znacząco obniżyć spożycie tłuszczów nasyconych
Tłuszcze są niezbędnym składnikiem odżywczym, bo dostarczają potrzebnej energii i pomagają wchłaniać witaminy A, D i E. W diecie ważna jest jednak nie tyle sama ilość, co jakość spożywanego tłuszczu. Zastąpienie nasyconych kwasów tłuszczowych wielo- i jednonienasyconymi znacząco zmniejsza więc ryzyko zaburzeń lipidowych czy rozwoju miażdżycy, prowadzących do problemów z sercem. Dlatego dietetycy zachęcają, by stosować margaryny, które pozwalają ograniczyć spożycie tłuszczów nasyconych nawet o połowę.
Gwiazdy
Aneta Glam-Kurp: Za Caroline Derpienski ktoś stoi i nią steruje, żeby zrobić z niej maszynkę do pieniędzy. Uznali, że można sobie kpić z Polaków i wpychać im bzdury o Miami

Znana z programu „Żony Miami” Aneta Glam-Kurp od jakiegoś czasu jest w medialnym konflikcie z Caroline Derpienski. Mieszkanki Florydy nie szczędzą sobie słów krytyki. Zdaniem Glam-Kurp popularna ostatnio influencerka świadomie kłamie, a swoimi wypowiedziami prowokuje, bo ma w tym jakiś określony cel. Co więcej według niej Derpienski tylko pozornie gra pierwsze skrzypce. Z tyłu dyryguje nią ktoś dużo mądrzejszy.
Farmacja
Ryzyko śmierci z powodów anestezjologicznych jest dziś praktycznie zerowe. W szpitalach rośnie jednak liczba zakażeń i powikłań pooperacyjnych

Dzięki wyśrubowanym standardom wypracowywanym w ostatnich dekadach anestezjologia jest dziś jedną z najbezpieczniejszych dziedzin medycyny. Mimo to problem powikłań okołooperacyjnych narasta z powodu rosnącej liczby zakażeń szpitalnych. To zaś drastycznie pogarsza rokowania pacjentów po zabiegach operacyjnych. – Trzy obszary, w których bezpieczeństwo pacjenta i optymalizacja leczenia może być poprawiona, to właśnie zakażenia, prawidłowa farmakoterapia i prawidłowa diagnostyka obrazowa – wskazuje anestezjolog, prof. Janusz Andres. Jak podkreśla, potrzebna jest dyskusja ekspertów różnych specjalizacji, która przyczyniłaby się do rozwiązania obecnych problemów i ogólnej poprawy bezpieczeństwa hospitalizowanych pacjentów.