Mówi: | Paweł Wicenty |
Funkcja: | dyrektor marki Oxelo |
Firma: | Dacathlon |
Hokejówki to najlepszy rodzaj łyżew dla początkujących łyżwiarzy. Pozwalają szybko i łatwo opanować technikę jazdy
W wielu miastach Polski wraz z początkiem listopada rozpoczął się sezon łyżwiarski, a pierwsi miłośnicy tego sportu weszli na publiczne lodowiska. Jazda na łyżwach to doskonały sposób na to, by zimą zadbać o sylwetkę: pozwala bowiem szybko spalać kalorie, wzmacnia także mięśnie nóg, brzucha, ramion i pleców. Aby w pełni korzystać z zalet tego sportu, należy dobrać odpowiednie łyżwy. Dla osób początkujących najlepsze będą hokejówki, które pozwalają łatwo i szybko opanować technikę jazdy.
Łyżwy dzielą się na trzy główne kategorie: figurowe, hokejowe i panczeny, czyli łyżwy przeznaczone do jazdy szybkiej. Z tych ostatnich korzystają wyłącznie profesjonalni łyżwiarze, nie nadają się one dla osób początkujących oraz zwolenników amatorskiej jazdy. Wymagają one bowiem specjalnie przygotowanego toru, poza tym buty są bardzo lekkie i elastyczne, nie mają też wzmocnienia przy kostce. Łyżwy figurowe charakteryzują się długimi i szerokimi płozami, na przedzie których znajdują się ząbki, pozwalające zachować kontrolę podczas akrobacji na lodzie. Mają wysoki but, cholewka jest wyciągnięte za kostkę, co dobrze chroni nogę.
– Łyżwy hokejowe od łyżew figurowych różnią się przede wszystkim rodzajem płozy, która w przypadku tych pierwszych jest krótsza i węższa. Jest ona zbudowana trochę na zasadzie fotela bujanego, ma kształt lekkiego łuku. Na tych łyżwach pojedziemy szybciej, są one też zwrotniejsze, mają natomiast gorszą stabilizację niż łyżwy figurowe. Duża różnica jest też w cholewce, która jest niższa, przez co nie chroni tak dobrze kostki, ale nie jest to potrzebne, bo na tych łyżwach hokejowych nie skaczemy i nie wykonujemy żadnych figur – mówi Paweł Wicenty, dyrektor marki Oxelo produkującej sprzęt sportowy.
W łyżwach hokejowych dodatkowo tylna część cholewki jest nieznacznie wydłużona, dzięki czemu chroni ścięgna Achillesa przed kontuzją. Zdaniem specjalistów hokejówki najlepiej nadają się dla osób początkujących, w nich bowiem można najszybciej i najłatwiej nauczyć się jeździć. Nie mają one ząbków na końcach płóz, na których początkującym łyżwiarzom zdarza się potykać. Najbardziej popularny obecnie rodzaj łyżew to łyżwy rekreacyjne.
– To taki trochę kompromis pomiędzy łyżwami figurowymi a hokejowymi. Płozę zazwyczaj wstawia się z łyżew hokejowych, natomiast pozostała część buta przypomina trochę rolki. Są one bardziej miękkie od łyżew hokejowych, bardziej wygodne, nie nadają się jednak do jazdy agresywnej czy gry w hokeja, tylko do zwykłego, rekreacyjnego jeżdżenia po lodowisku – mówi Paweł Wicenty w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
O łyżwy trzeba dbać jak o każdy inny sprzęt sportowy. Aby służyły dłużej niż jeden sezon, powinny być regularnie czyszczone i chronione przed wilgocią, która może prowadzić do rdzewienia. Warto też pamiętać o odpowiednim sposobie ich przechowywania.
– Przede wszystkim łyżwy po każdym użyciu należy dokładnie wytrzeć i osuszyć. Warto zaopatrzyć się w ochraniacz na płozę, który ją zabezpieczy przed stępieniem się. Druga sprawa to ostrzenie tej płozy. Jeżeli jeździmy dość regularnie, to należałoby taką płozę ostrzyć minimum dwa razy w sezonie – mówi Paweł Wicenty.
Ochraniacze na płozy powinny być używane tylko do chodzenia po powierzchni innej niż lód. W żadnym wypadku nie powinno się przechowywać łyżew w tego typu nakładkach, gdyż może to prowadzić do nagromadzenia na nich wilgoci, a w konsekwencji rdzewienia i późniejszych uszkodzeń ostrzy. Łyżew nie powinno się także wieszać za ostrza, może to bowiem prowadzić do uszkodzenia podeszwy. Należy je przechowywać oddzielnie, każdą w osobnej torbie, aby uniknąć uszkodzeń mechanicznych.
Jazda na łyżwach to doskonały sposób na przyjemne spędzanie zimowych wieczorów i zadbanie o sylwetkę. Podczas godzinnej jazdy można spalić nawet 800 kcal. Sport ten angażuje do pracy niemal wszystkie partie ciała, doskonale wzmacnia zwłaszcza mięśnie nóg, brzucha, ramion i pleców.
Czytaj także
- 2023-03-02: 600 tys. osób jeździło na łyżwach w ramach Zimowego PGE Narodowego w Trasie. W przyszłym roku event może wrócić na stołeczny stadion
- 2023-01-11: Rośnie zainteresowanie łyżwiarskimi dyscyplinami. Coraz więcej imprez dla zawodowców i amatorów jest organizowanych w Polsce
- 2018-09-07: IFA 2018: Elektroniczne łyżwy to nowa kategoria mobilnego transportu. Osobiste pojazdy elektryczne przyszłością miejskiej lokomocji
- 2018-07-02: Polski rynek fitness pod lupą UOKiK. Zasady konkurencji mogło naruszyć kilkanaście firm
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Gwiazdy

Andrzej Sołtysik: Moim popisowym numerem jest jajecznica – specyficzna, wyborna i wytrawna. Szkoda, że żona nie pozwala mi spędzać więcej czasu w kuchni
Dziennikarz zapewnia, że drzemie w nim spory potencjał kulinarny, niestety nie miał jeszcze okazji, by w stu procentach rozwinąć skrzydła i pokazać, na co go stać. Szansą może być więc cykl "W marcu jak w garncu", który jest jedną z wiosennych nowości „Dzień Dobry TVN”. Andrzej Sołtysik z niecierpliwością czeka na swoją kolej i ma nadzieję, że jego finezyjne dania zachwycą niejednego konesera.
Farmacja
Chorzy na stwardnienie rozsiane zyskują coraz lepszy dostęp do terapii. Udostępnienie podskórnych form podania leków może zrewolucjonizować ich leczenie i jakość życia

Lekarze wskazują, że zmiany w leczeniu stwardnienia rozsianego (SM) są jednym z największych osiągnięć medycyny w ostatnich latach. Wraz z pojawianiem się kolejnych leków i włączaniem ich do refundacji neurolodzy mają możliwość coraz lepszej personalizacji leczenia uwzględniającej styl i plany życiowe pacjenta. To o tyle istotne, że SM jest chorobą młodych ludzi, aktywnych zawodowo i społecznie, często kobiet, które mają plany macierzyńskie. W tym kontekście istotne jest nie tylko szybkie włączenie leczenia, w tym dobór odpowiedniej terapii w zależności od przebiegu choroby i jej intensywności, ale też zwiększanie dostępności nowych, wygodniejszych form podawania leków.
Edukacja
Czytanie książek już niemowlakom ułatwia im opanowanie języka. Efekty są jeszcze lepsze, jeśli rodzice czytają regularnie

Regularne czytanie książek nawet niemowlętom w wieku poniżej 12 miesięcy ułatwia im opanowanie umiejętności językowych – dowiedli naukowcy z Marshall University School of Medicine. Dotychczas było to potwierdzone u starszych dzieci. Ważna jest jednak systematyczność – rodzice, którzy zobowiązali się czytać jedną książkę dziennie, notowali lepsze postępy językowe swoich pociech. Tymczasem problem opóźnionego rozwoju mowy może dotyczyć nawet 15 proc. polskich dzieci i nie wszystkim udaje się szybko dogonić rówieśników.