Newsy

Ilona Felicjańska: Chcę, żeby poszły za mną kolejne kobiety. Projekt „(Nie)zależne” jest kwintesencją 5 lat moich doświadczeń

2017-01-20  |  06:55

Modelka zainicjowała nowy projekt wsparcia dla kobiet zmagających się z uzależnieniami i zaburzeniami odżywiania. Chce w ten sposób przekonać Polki do podjęcia leczenia i walki o swoje marzenia, a także zmienić stereotypowe postrzeganie osób uzależnionych od alkoholu lub cierpiących na anoreksję. Kampanię „(Nie)zależne” promuje kalendarz ze zdjęciami kobiet, które pokonały chorobę. 

Ilona Felicjańska pięć lat temu przyznała się publicznie do choroby alkoholowej. Od tego czasu angażuje się w pomoc kobietom, które podobnie jak ona, zmagają się z uzależnieniami. Kampania (Nie)zależne to jej najnowszy projekt, będący kwintesencją doświadczeń minionych pięciu lat. Modelka chce w ten sposób zmienić stereotypowe postrzeganie osób uzależnionych od alkoholu jako ludzi z marginesu społecznego oraz osób cierpiących na zaburzenia odżywiania.

Ja chcę mówić: to jest choroba, zarówno zaburzenia odżywiania, bulimia, anoreksja, jedzenie kompulsywne czy uzależnienie, zakupoholizm, alkohol, są przeróżne uzależnienia, jest to choroba braku miłości, braku akceptacji, zaburzonego poczucia własnej wartości – mówi Ilona Felicjańska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Modelka uważa, że przyczyną wszystkich uzależnień jest brak miłości i akceptacji. Jej zdaniem do podjęcia leczenia niezbędne jest przyznanie się do problemu i pogodzenie się z tą świadomością. Problemem wielu kobiet jest jednak wstyd i obawa, że przyznając się do alkoholizmu, anoreksji lub bulimii, zostaną odrzucone. Ilona Felicjańska chce przekonać kobiety, że choroba nie jest powodem do wstydu, a wyleczenie jest możliwe.

Chcę, żeby za mną poszły kolejne osoby, kolejne kobiety, żebym nie była tą jedną niosącą wiadomość: „Słuchajcie, wszystko będzie dobrze, jak w końcu zaczniesz coś ze sobą robić” – mówi gwiazda.

Kampanię „(Nie)zależne” promuje kalendarz ze zdjęciami samej Felicjańskiej oraz jedenastu innych kobiet, które poradziły sobie z uzależnieniem lub problemem zaburzenia odżywiania. Jest to próba pokazania, że takich Polek jak ona, które mają się odwagę przyznać do choroby, jest więcej. Wszystkie potraktowały swój problem jako trampolinę do lepszego życia.

Wiem, jak uwolniła mnie ta prawda. Na początku może zostałam zdeptana i skopana za tę moją szczerość, ale wiem, jak w efekcie to mnie wzmocniło – mówi Ilona Felicjańska.

Autorem zdjęć do kalendarza jest Arcadius Mauritz, z którym modelka przyjaźni się od dłuższego czasu. W ramach projektu „(Nie)zależne” organizowane będą ponadto spotkania, warsztaty i szkolenia dla kobiet nie tylko zmagających się z uzależnieniem lub problemami na tle odżywiania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.

Problemy społeczne

Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.