Mówi: | Jagna Marczułajtis-Walczak |
Funkcja: | snowboardzistka |
Jagna Marczułajtis-Walczak wierzy w igrzyska olimpijskie w Krakowie
Była stolica Polski, wraz z innymi sześcioma miastami, została włączona do programu obserwacyjnego, jaki zostanie przeprowadzony podczas igrzysk w Soczi. Mistrzostwa odbędą się w dniach 7-23 lutego, a przedstawiciele każdego z aplikantów będą mogli podglądać jak wygląda organizacja tak dużej imprezy sportowej. Wysłanniczką Krakowa, została przewodnicząca komitetu konkursowego – była snowboardzistka, a obecna posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak.
– Kraków, z racji ubiegania się o organizację igrzysk olimpijskich w 2022 roku, został zaproszony do programu obserwacyjnego w Soczi. Będziemy mogli obejrzeć jak wyglądają zawody od kuchni. To dla mnie nowe doświadczenie. Dotychczas byłam na igrzyskach trzykrotnie, ale zawsze w charakterze zawodniczki. Tym razem będę mogła zajrzeć w każdy kąt, zapytać o wszystko i porozmawiać z organizatorami. Szczerze mówiąc, rozpiera mnie ciekawość jak wygląda wyjazd na taką imprezę bez odczuwania sportowej presji i wszystkiego co jest z tym związane – zdradza Marczułajtis-Walczak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
To już drugi start polskiego miasta w wyścigu o organizację zimowej olimpiady. W 1999 roku, bezskutecznie, o status gospodarza igrzysk 2006 ubiegało się Zakopane. Przegrało jednak z Turynem. Posłanka twierdzi, że tym razem szanse Krakowa są znacznie większe.
– W tej części Europy nie było dotychczas igrzysk olimpijskich. Dlatego uważam, że Polska ma wielką szansę. Nowy prezydent MKOL-u zapowiedział, że chciałby, otwarcia igrzysk na nowe miejsca. Szans można upatrywać także w konkurentach. Do walki zgłosił się tylko jeden poważny kandydat z Azji – Pekin. Po raz pierwszy startuje także Kazachstan, jednak nigdy do tej pory nie zdarzyło się, aby debiutant organizował tak dużą imprezę. Reszta to miasta europejskie i według mnie między nimi rozstrzygnie się gdzie zostanie zorganizowana olimpiada – ocenia Marczułajtis-Walczak.
Tuż po oficjalnym ogłoszeniu Krakowa jako kandydata na gospodarza igrzysk olimpijskich w 2022 roku, mieszkańcy rozpoczęli protesty przeciw organizacji imprezy. Oponenci podnoszą argumenty, że miasta nie stać na wydatki związane z tak dużym przedsięwzięciem. Dodatkowym argumentem jest podjęcie decyzji bez konsultacji z mieszkańcami oraz zniszczenie środowiska naturalnego.
Czytaj także
- 2024-05-06: Letnie igrzyska olimpijskie napędzają paryski rynek najmu krótkoterminowego. Nawet co piąty mieszkaniec Paryża chce wynająć swoje mieszkanie na czas olimpijskich zmagań
- 2023-11-03: Kraków zabiega o nowe inwestycje. Potężnym problemem jest brak funduszy
- 2023-08-01: Szachy biją rekordy popularności wśród fanów e-sportu. Społeczność graczy wciąż czeka na uznanie ich za dyscyplinę olimpijską
- 2022-06-09: Muzeum Narodowe w Krakowie [przebitki]
- 2022-01-31: Robert Korzeniowski: Trzeba być kibicem zarówno na dobre, jak i na złe czasy. Podczas zimowej olimpiady szczególnie będę się przyglądał skoczkom
- 2022-02-17: O medalu olimpijskim często decydują milimetry i ułamki sekund. Oprócz przygotowania fizycznego i taktycznego niezbędny jest też trening mentalny i odporność na stres
- 2022-01-27: Polskie łyżwiarstwo przeżywa renesans. Sponsoring PGE pomoże w rozbudowie bazy szkoleniowej i szukaniu młodych sportowych talentów
- 2021-08-11: Agnieszka Kobus-Zawojska: Czuć było, że wszyscy chcą tego medalu. Ja tak do tego nie podchodziłam
- 2021-08-17: Agnieszka Kobus-Zawojska: Zawody wygrywa się głową. Ostatni rok był dla mnie bardzo ciężki i musiałam korzystać z pomocy psychologa
- 2021-05-21: Igrzyska w Tokio najpewniej się odbędą. Kolejne przełożenie terminu oznaczałoby zbyt wysokie koszty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.
Media i PR
Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców. Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.
Psychologia
Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie
Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.