Mówi: | Joanna Brodzik |
Funkcja: | aktorka |
Joanna Brodzik: Rodzice często niefrasobliwie upubliczniają zdjęcia swoich dzieci. Musimy dostrzegać niebezpieczeństwa
Internet może być zarówno szansą, jak i zagrożeniem – uważa aktorka. Twierdzi, że Polacy powinni się nauczyć funkcjonowania w sieci i bronić swojego prawa do prywatności. Tylko drogą edukacji można zrozumieć możliwości, jakie daje wirtualny świat, i dostrzegać zagrożenia. Gwiazda podkreśla, że wiedzę tę dorośli powinni przekazywać dzieciom na równi z normami moralnymi i zasadami zachowania.
Joanna Brodzik uważa, że na przestrzeni ostatnich 10 lat w świecie polskich mediów zaszły istotne i głębokie przemiany, w dużej mierze związane z rozwojem internetu. Gwiazda twierdzi, że ze względu na wykonywany zawód i wrodzoną odwagę, śledzi te zmiany na bieżąco, a nawet czynnie w nich uczestniczy.
– Jest stare powiedzenie łacińskie: obyś żył w ciekawych czasach. My żyjemy w niezwykle ciekawych. Żyjemy w zmianie, ale to może być dobra zmiana – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazdę najbardziej niepokoją kwestie związane z wolnością słowa i ochroną wizerunku. Zauważa jednak również pozytywne strony zachodzących przemian, choćby wzrost świadomości i odpowiedzialności ludzi w tym zakresie. Aktorka uważa, że każdy powinien się nauczyć świadomie używać narzędzi, jakie daje mu nowoczesna technologia, wzbudzić w samym sobie poczucie odpowiedzialności oraz dostrzegać potencjalne zagrożenia. Tylko w ten sposób możliwe jest zrozumienie możliwości nowej wirtualnej rzeczywistości.
– Nie pozwalamy, żeby ktoś nam z domu wynosił telewizor czy lodówkę, więc trzeba się teraz nauczyć, żeby nikt nie wynosił nam wiedzy o nas bez naszej zgody, żeby nikt nie wynosił naszych danych, naszych prywatnych zdjęć – mówi Joanna Brodzik.
Korzystanie z internetu jest w Polsce powszechnym zjawiskiem. Z danych GUS wynika, że w 2011 roku dostęp do szerokopasmowego internetu miało nieco powyżej 61 proc. gospodarstw domowych, sześć lat później natomiast odsetek ten wzrósł do 78 proc. Nawet dzieci w wieku przedszkolnym dysponują smartfonem lub tabletem z dostępem do sieci i nie wyobrażają sobie codziennego funkcjonowania bez internetu. Joanna Brodzik twierdzi, że rolą rodziców jest nauczenie swoich pociech świadomego korzystania z wirtualnego świata.
– Naszym obowiązkiem, tak jak nauczenia norm moralnych, sposobów postępowania i zachowywania się w przestrzeniach publicznych i osobistych, tak naszym obowiązkiem jako rodziców jest doedukować siebie tak, żeby można było przeprowadzać i rozwijać maksymalnie samoświadomość i edukację u dzieci – mówi gwiazda.
Edukacja jest także – zdaniem aktorki – kluczem do radzenia sobie z niebezpieczeństwami płynącymi z korzystania z internetu. Gwiazda zauważa, że wielu rodziców przeraża fakt, że ich dzieci swobodnie poruszają się w sieci, sami nie mają bowiem wiedzy na temat potencjalnych zagrożeń, jakie mogą się z tym wiązać.
– Z drugiej strony to są ludzie, którzy niefrasobliwie upubliczniają zdjęcia swoich dzieci, nie mając kontroli nad tym kto, kiedy i w jakim kontekście może ich użyć. Myślę, że w tym względzie edukacja bez żadnego tabu jest podstawą – mówi Joanna Brodzik.
Czytaj także
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-01-14: Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
- 2025-03-25: E-głosowanie jest odległą przyszłością. Wymaga wzmocnienia zaufania społecznego i wysokiego poziomu cyberzabezpieczeń
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.
Ochrona środowiska
Rynki materiałów biodegradowalnych i biopochodnych będą rosły w szybkim tempie. W Polsce dopiero raczkują

Rynek biodegradowalnych tworzyw sztucznych do 2031 roku ponad trzykrotnie zwiększy swoje obroty. Również tworzywa biopochodne są coraz częściej rozwijane i wykorzystywane. Choć rynki na świecie notują dynamiczny rozwój, napędzany nie tylko świadomością klientów, ale też surowymi przepisami środowiskowymi, w Polsce ten potencjał jest wykorzystywany szczątkowo. Tymczasem biotworzywa mogą z powodzeniem zastąpić większość materiałów syntetycznych.
Muzyka
Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system

Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.