Mówi: | Julia Wieniawa |
Funkcja: | aktorka |
Julia Wieniawa: Przeszłam pewną przemianę osobowościową, nauczyłam się pokory i odpowiedzialności za siebie. Już nie oceniam ludzi i świata po okładce
Aktorka przyznaje, że nowa produkcja Polsatu poprzez ukazanie skomplikowanych losów głównych bohaterek i ich walki o lepsze jutro może być cenną wskazówką dla wielu kobiet. Na przykładzie trzech postaci, scenarzyści chcieli bowiem udowodnić, że w każdej z nas drzemie ogromny potencjał, ale zanim osiągniemy cel, często musimy sporo wycierpieć. Gwiazda serialu zdradza też, że i ona na planie przeszła sporą przemianę. Zaczęła dostrzegać to, na co kiedyś zupełnie nie zawracała uwagi i przez to bardziej istotne jest dla niej także drugie dno, nie tylko pozory.
Ada – postać grana w serialu „Zawsze warto” przez Julię Wieniawę to najmłodsza z bohaterek. Ma 22 lata, jako nastolatka wzięła ślub, urodziła dziecko i z trudem dobrnęła do matury. Jej mąż jednak szybko zniknął, zostawiając ją z małym dzieckiem i kredytami opiewającymi na setki tysięcy złotych. W konsekwencji ich synek trafia do rodziny zastępczej, a ona na skutek życia bez stałych dochodów i z długami męża zostaje call girl i wpada w niebezpieczne towarzystwo. W końcu nadchodzi moment, w którym chce zmienić swoje życie i uciec od przeszłości.
– Myślę, że warto obejrzeć ten serial, ponieważ porusza wiele tematów tabu. W filmach czasami już się o tym mówi, ale w serialach jednak jest to nowość. Jest to serial o kobietach, ale nie tylko dla kobiet, mężczyźni również znajdą w tym serialu coś dla siebie. Myślę, że też ten serial edukuje, mam nadzieję – mówi agencji Newseria Lifestyle Julia Wieniawa.
Zdaniem Wieniawy serial ten pokazuje ogromną siłę kobiet, ich czasem uśpioną wewnętrzną siłę walki i odwagę do obrony swojej godności. W pozostałe główne role wcielają się Katarzyna Zielińska i Weronika Rosati.
– To – moim zdaniem – bardzo silne kobiety. Weronika to bardzo niezależna, wspaniała, twarda babka, Kasia to samo, ja też czuję się dosyć silną dziewczyną i mam silny charakter, więc to też można później zobaczyć na ekranie. I jest ta siła kobiet, jest solidarność i wsparcie – mówi Julia Wieniawa.
Wieniawa tłumaczy, że kobiety powinny sobie wzajemnie dodawać siły i otuchy. Czasem bowiem niewielka iskra, jakieś zdarzenie, słowo czy gest mogą stać się motorem napędowym do zmian. Ona sama nie ukrywa, że serial „Zawsze warto” zmusił ją do wielu przemyśleń, pozwolił w pewien sposób przewartościować życie i zupełnie inaczej spojrzeć na wiele spraw.
– Na pewno przeszłam pewną przemianę osobowościową, nauczyłam się dużo pokory i takiej odpowiedzialności za siebie. Sama praca na planie jest dosyć trudna i wymagająca ode mnie profesjonalizmu. I też wydaje mi się, że zaczęłam inaczej patrzeć na świat, ludzi, już nie poprzez okładkę i pozory, tylko patrzę głębiej, na drugie dno. Bo czasami, tak jak w tym serialu, widzimy postaci, które na pierwszy rzut oka są po prostu złe, głupie, popełniają dziwne, radykalnie złe błędy i możemy je nazwać negatywnymi postaciami, a tak naprawdę jak się zagłębimy w ich historię, to jesteśmy w stanie usprawiedliwić ich zachowanie – mówi Julia Wieniawa.
Serial „Zawsze warto” można oglądać na antenie telewizji Polsat, w środy o godz. 21:30.
Czytaj także
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-09-30: Mężczyźni w Polsce żyją średnio siedem lat krócej niż kobiety. Różnica ta należy do najwyższych w UE
- 2024-09-16: Ligowe mecze siatkarek w poprzednim sezonie obejrzało na trybunach ponad 210 tys. widzów. Sukcesy polskiej ligi przyciągają sponsorów
- 2024-09-06: Bajkoterapia może być skutecznym narzędziem edukacyjnym. Wspiera rozwój emocjonalny u dziecka i pomaga mu radzić sobie z codziennymi problemami
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-08-19: Co czwarta kobieta poniżej 20. roku życia doświadczyła przemocy ze strony partnera. Problem dotyczy nie tylko krajów o niskich dochodach i dużych nierównościach
- 2024-08-08: Polki dość późno zaczynają myśleć o swojej niezależności finansowej na emeryturze. Nie mają konkretnie zdefiniowanych celów związanych z oszczędzaniem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.
Gwiazdy
Damian Janikowski: Charakter wojownika pozwolił mi przejść z zapasów do MMA. Mam zamiar wysoko zajść w Federacji KSW
Były zapaśnik nie ukrywa, że przejście z dyscypliny, w której zdobył brązowy medal olimpijski, do MMA nie było łatwe. Przede wszystkim zaskoczyła go technika walki, w której dozwolonych jest dużo więcej chwytów niż na macie. Udało mu się jednak pokonać kryzys i teraz jest dumny ze swoich sukcesów na nowej płaszczyźnie. Ma nawet ambicje walczyć o najwyższe trofea w KSW. Damian Janikowski zaznacza, że nie boi się wyzwań ani ciężkiej pracy. Nie wyklucza więc, że po zakończeniu kariery sportowej zostanie trenerem albo wróci do wojska.
Sport
Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
Niemal co trzecie polskie dziecko w wieku 7–9 lat ma nieprawidłową masę ciała – alarmują eksperci ochrony zdrowia i wskazują, że będzie to mieć poważne konsekwencje. Rośnie pokolenie osób, które w młodym wieku będą się zmagały z chorobami metabolicznymi, ale też z problemami natury psychicznej. Wciąż brakuje efektywnych działań zapobiegających problemowi i współpracy międzyresortowej na tym polu. Eksperci ostrzegają jednak przed biernym oczekiwaniem na odgórne akcje i zachęcają do zmiany nawyków już na poziomie domu rodzinnego.