Newsy

Sylwester Wilk planuje ślub. Ze swoją narzeczoną poznali się w internecie

2021-05-12  |  06:17

Sportowiec dużo czasu poświęca obecnie na planowanie swojego ślubu, który odbędzie się w przyszłym roku. Tłumaczy, że uroczystość będzie wyjątkowa pod wieloma względami. Wraz ze swoją narzeczoną Julią chcą zaskoczyć gości między innymi nietypowym pierwszym tańcem. Nie będzie to klasyczny walc, lecz współczesny, romantyczny taniec z ciekawą choreografią. Sylwester Wilk ma nadzieję, że pandemia już niedługo ustąpi i uda się zrealizować wszystkie plany. Chciałby, żeby był to najpiękniejszy dzień jego życia.

Trener  stracił nogę w poważnym wypadku motocyklowym. Obecnie jest inspiracją dla wielu osób. Pokazuje, że nie można się poddawać i zawsze niezależnie od okoliczności należy dążyć do celu. W przyszłości planuje start w paraolimpiadzie. Narzeczona wspiera go w treningach i motywuje do działania.

– Chcielibyśmy odłożyć ślub na przyszły rok. Wiemy, gdzie będziemy się pobierać, ponieważ Julka uparła się, żeby zrobić to w jej rodzinnych stronach, na co ja jestem w stanie się zgodzić. Wszyscy nasi znajomi szykują się już na wesele w przyszłym roku, więc myślę, że ta data już zostanie. Nie ustalaliśmy jeszcze szczegółów, aczkolwiek mamy pewne pomysły – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Sylwester Wilk.

Sportowiec wziął udział w programie telewizyjnym „Taniec z gwiazdami”. Jego taneczną partnerką była wówczas Hanna Żudziewicz. W trakcie swojego wesela chce pokazać gościom, czego nauczył się podczas treningów. Układ choreograficzny, który planuje wraz z narzeczoną, będzie niezwykle osobisty. Sylwester Wilk ma nadzieję, że niespodzianka okaże się ciekawym urozmaiceniem uroczystości.

– Dla mnie najważniejsze jest, żeby ten dzień nie był najbardziej stresującym dniem naszego życia. Będzie ładnie, ponieważ Julia jest przyszłym architektem wnętrz. Będzie również tanecznie, ponieważ mamy już pomysł na pierwszy taniec. Nie będzie to taniec standardowy, pójdziemy w stronę tańca nowoczesnego, współczesnego. Chcemy na parkiecie pokazać naszą miłość – tłumaczy.

Sportowiec poznał swoją przyszłą żonę przez internet. Tłumaczy, że obecnie ten sposób zawierania znajomości jest bardzo często spotykany i nie wzbudza już kontrowersji. Sylwester Wilk wspomina, że początek związku był trudny ze względu na odległość, która dzieliła go od ukochanej.

Już chyba nikogo nie dziwi, że ludzie poznają się w internecie. Mam wielu znajomych, którzy właśnie w ten sposób rozpoczęli związki i obecnie są małżeństwem, mają dzieci. Kiedyś pisało się listy, teraz wysyła się wiadomości. Julia na początku znajomości mieszkała w Krakowie, było to kłopotliwe. Zanim przekonała się do Warszawy i się przeprowadziła, musieliśmy do siebie jeździć – zaznacza.

Para od jakiegoś czasu wspólnie zajmuje się przyszłymi projektami zawodowymi. Sportowiec tłumaczy, że poprzednia praca jego narzeczonej była dla niej niezwykle obciążająca. On również nie mógł sobie poradzić z nadmiarem zadań do wykonania i potrzebował wsparcia. Sylwester Wilk przyznaje, że zaangażowanie przyszłej żony było bardzo dobrą decyzją.

– Na razie trochę nieoficjalnie Julia przejęła większość moich obowiązków niezwiązanych z treningami. Oczywiście to ja zajmuję się prowadzeniem podopiecznych, ale jest przy tym bardzo dużo papierkowej roboty. Julia od niedawna pracuje razem ze mną i efekty są niesamowite. Wszystko idzie nam cztery razy szybciej. Czuję się odciążony psychicznie – zwraca uwagę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.