Mówi: | Katarzyna Czajka |
Funkcja: | pomysłodawczyni projektu „Miss po pięćdziesiątce” |
Tylko 30 proc. Polek po 55. roku życia pracuje zawodowo
Tylko jedna trzecia Polek po ukończeniu 55. roku życia kontynuuje karierę zawodową. Zdaniem psychologów winę za tę sytuację ponosi przede wszystkim stereotypowe postrzeganie kobiet w tym wieku przez polskie społeczeństwo. Dla większości ludzi starsza kobieta to osoba bierna, niechcąca się rozwijać zawodowo, marząca o szybkiej emeryturze i opiekowaniu się wnukami.
W Polsce stale zwiększa się populacja kobiet i mężczyzn powyżej 50. roku życia, wskaźnik zatrudnienia w tej grupie wiekowej pozostaje jednak niski. Dotyczy to zwłaszcza kobiet. Z danych Eurostatu wynika, że w trzecim kwartale 2013 roku pracowało 52,4 proc. mężczyzn w wieku 55-64 lat i tylko 31,5 proc. kobiet.
– Życie zawodowe kobiet po pięćdziesiątce wygląda zupełnie inaczej niż naszych mam i babć. Teraz są one czynne zawodowo. Rząd zdecydował, że mamy pracować do 67. roku życia i my chcemy pracować, chcemy mieć prawo do promocji, a nawet do rozpoczęcia nowego życia, jeżeli komuś wcześniejsze się nie udało – mówi Katarzyna Czajka, pomysłodawczyni projektu „Miss po pięćdziesiątce”, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Psychologowie przekonują natomiast, że 50. rok życia może być bardzo dobrym momentem w zawodowym życiu kobiet. Ten etap życia określają mianem „okresu pustego gniazda" – z domu odchodzą dorosłe dzieci i kobieta ma więcej czasu na inne aktywności, zwłaszcza realizację zawodową. Coraz więcej Polek w tym wieku rozpoczyna działalność społeczną, decyduje się na studia podyplomowe lub kursy podnoszące kwalifikacje zawodowe. Polskie Uniwersytety Trzeciego Wieku zrzeszają 25 tysięcy słuchaczy, z czego większość stanowią kobiety.
– Chcemy zmienić stereotyp myślenia o kobietach po pięćdziesiątce jako seniorkach. My nie jesteśmy seniorkami, jesteśmy nowoczesnymi, dynamicznymi kobietami, które mogą teraz realizować swoje pasje, marzenia, kompletnie zmienić swoje życie, rozpocząć zupełnie nową drogę zawodową. Wiele kobiet zostało zwolnionych z pracy przy wymianie pokoleniowej i nie mają co ze sobą zrobić. Są postrzegane przez społeczeństwo jako starsze panie, które powinny pielić ogródki, niańczyć wnuki, robić na drutach i usunąć się w cień – mówi Katarzyna Czajka.
Zdaniem psychologów właśnie Uniwersytety Trzeciego Wieku pomagają zmienić stereotypowy sposób postrzegania starszych kobiet jako osób biernych, zajętych opieką nad wnukami i oglądaniem seriali telewizyjnych. Zmieniają także ogólnie przyjęte w społeczeństwie przekonanie, że po 50. pewnych rzeczy nie wypada już robić. Zmianę stereotypowego patrzenia na pozycję i rolę starszych kobiet w społeczeństwie ma też na celu pierwszy ogólnopolski konkurs „Miss po pięćdziesiątce”. Jedną z kandydatek do tytułu jest tancerka i choreografka Krystyna Mazurówna, która w ten sposób chce pokazać, że nawet mimo 75 lat można pozostać kobietą aktywną zawodowo i pełną pasji.
– Szukamy kobiety etycznej, życzliwej, działającej dobroczynnie. Szukamy kobiety tolerancyjnej, przedsiębiorczej, pełnej gracji, fotogenicznej, czyli ideału, ale myślę, że wśród kandydatek wiele jest takich pań, tylko my o tym jeszcze nie wiemy – mówi Katarzyna Czajka.
Jest to projekt, który ma na celu wyłonić kobiety, które mogłyby być wzorem do naśladowania. Organizatorzy chcą też zwrócić uwagę na problem wykluczenia zawodowego kobiet powyżej 50. roku życia, syndromu „pustego gniazda" i związanego z nimi spadku samooceny. Półfinały będą miały miejsce 7 września, natomiast finał konkursu odbędzie się 12 października w Warszawie. Podczas Gali Finałowej odbędzie się akcja charytatywna, z której dochód przeznaczony zostanie na wsparcie aktywizacji zawodowej i społecznej kobiet po pięćdziesiątce. W jury konkursu zasiadają między innymi: Małgorzata Kalicińska, Muniek Staszczyk, Alicja Węgorzewska i Andrzej Supron.
Kobiety i przedsiębiorcy to najliczniejsi uczestnicy kursów dobrych manier
Pracodawca może dofinansować wakacje pracownika. Niektórzy mają nawet taki obowiązek
Kobiety bardziej niż mężczyźni są skłonne do przeprowadzki w poszukiwaniu lepszej pracy lub wyższego standardu życia
Czytaj także
- 2024-07-17: Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą i braki kadrowe. Jest to odczuwalne zwłaszcza dla młodego personelu
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-05-31: Martyna Wojciechowska: Mamy tematy do „Kobiety na krańcu świata” na kolejnych 15 sezonów. Część bohaterek nie wie o moim istnieniu, ale ja je od dawna obserwuję
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.